one-direction-i-need-you.blogspot.com
One Direction...I need you: stycznia 2013
http://one-direction-i-need-you.blogspot.com/2013_01_01_archive.html
One Direction.I need you. Sobota, 5 stycznia 2013. Przepraszam ale muszę to powiedzieć. BLOG ZOSTAJE OFICJALNIE ZAWIESZONY. Może kiedyś jeszcze tu wrócę.nie wiem. 1 Spieprzyłam. Pisząc tamten rozdział nie myślałam co będzie dalej i.wpędziłam się w kozi róg :/. Wszystkich którzy nie mają mnie jeszcze dość, zapraszam na kolejną nie typową historię ;). Http:/ walk-away-and-stay.blogspot.com/. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. To czytam :* *.
one-love-two-another-life-1d.blogspot.com
Hands up and touch the sky...: ROZDZIAŁ 12
http://one-love-two-another-life-1d.blogspot.com/2012/11/rozdzia-12.html
Hands up and touch the sky. Środa, 28 listopada 2012. Niechętnie zwlekłam się z łóżka, obudzona przez znienawidzone przez cały świat urządzenie, zwane także budzikiem. Była dopiero ósma rano, ale musiałam wstać wcześniej. Dzisiaj zaczynałam studia w Royal Holloway College. Jakiś czas temu, rozpakowując pozostałe rzeczy, natknęłam się na to nie dużo, ale wartościowe pudełeczko, w którym znalazłam między innymi te bransoletki, kilka wspólnych zdjęć z dawnych lat i piosenkę, którą Zayn kiedyś dla mnie napis...
one-love-two-another-life-1d.blogspot.com
Hands up and touch the sky...: ROZDZIAŁ 9
http://one-love-two-another-life-1d.blogspot.com/2012/11/rozdzia-9.html
Hands up and touch the sky. Środa, 14 listopada 2012. Czemu ze mną jesteś? Spytałam mojego chłopaka, który siedząc na kanapie oglądał telewizję, jednocześnie obejmując mnie ramieniem. Zayn przeniósł wzrok z telewizora, spoglądając prosto w moje oczy i unosząc do góry jedną brew, pokazując tym samym, że nie zrozumiał mojego pytania-Co ty w ogóle we mnie widzisz? Skarbie.skąd ci przyszło to głowy? A tak jakoś. No więc? Już chyba ze sto razy dzwoniłem do drzwi tym cholernym dzwonkiem! Zakochałem się w Jen!
koalalove1d.blogspot.com
And now’s our moment.: lutego 2013
http://koalalove1d.blogspot.com/2013_02_01_archive.html
And now’s our moment. Piątek, 22 lutego 2013. Co ty masz na sobie? Mogłabyś się ubrać jakoś ładniej.– Lamentowała mama. Zostało niecałe pół godziny do przyjazdu Harrego i chciała żeby wszystko było idealnie. Zawsze powtarzała, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. O co ci chodzi? Tak, ładnie, ale do chodzenia na co dzień, a nie jak na przyjazd wielkiej gwiazdy - odpowiedziała mama jeszcze raz lustrując mnie wzrokiem. – Idź się szybko przebrać. 8211; Czekaj zrobię ci zdjęcie. Uśmiech…. Cóż za piękny, n...
koalalove1d.blogspot.com
And now’s our moment.: Rozdział 3
http://koalalove1d.blogspot.com/2013/03/rozdzia-3.html
And now’s our moment. Sobota, 16 marca 2013. Już kilka godzin siedziałam sama w pokoju rozmyślając o sytuacji w kurniku. Od tamtej chwili nie widziałam się z żadnym z domowników, nikt do mnie nie zajrzał, choćby po to, by powiedzieć jak bardzo się na mnie zawiedli, że nie powinnam tak postępować i że muszę przeprosić Harry’ego. Im dłużej o tym myślałam, tym większe miałam wyrzuty sumienia. Tak naprawę, to. Od dłuższego czasu słyszałam jak mi burczy w brzuchu. 8211; Spytałam przyjaznym tonem, obserwując j...
koalalove1d.blogspot.com
And now’s our moment.: czerwca 2013
http://koalalove1d.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
And now’s our moment. Niedziela, 9 czerwca 2013. Jessica patrzyła na mnie z ogromnym zdziwieniem wykrzywiając twarz w dziwny grymas. Jej towarzyszka spojrzała na mnie i delikatnie się uśmiechnęła, co nie uszło uwadze blondynce która natychmiast skarciła ją groźnym spojrzeniem. Zza pleców dziewczyn wystawała przestraszona, cała blada twarz Harrego. Chłopak patrzył na mnie jakby zobaczył ducha. Spytałam nie bardzo wiedząc po co te dwie przyszły do sklepu z narzędziami. Zapytała blondynka. - kupujemy. Spojr...
imaginyotherworldthisnight.blogspot.com
Imaginy_other_world: września 2012
http://imaginyotherworldthisnight.blogspot.com/2012_09_01_archive.html
Środa, 12 września 2012. Imagin 1 Moje serce nie należy do tego miejsca. Jesteś beznadziejna, jeśli nie zdążyłaś już tego zauważyć! Pamiętam dzień jak mi to powiedział. On- moja pierwsza miłość. No tak. miłość. mimo, że ja dla niego nic nie znaczyłam. Byłam tylko głupią, brzydką dziewczyną, która dała się wrobić w zakład. Chciałam o tym zapomnieć, uciec od tego wszystkiego co się wtedy wydarzyło. Jak się później okazało, od problemów nie można uciec. Spytał brat. Nawet nie zauważyłam kiedy wszedł. Hej, j...
SOCIAL ENGAGEMENT