calcomaniak-eng.blogspot.com
let's make LOVE be loved: A walk with Jesus
http://calcomaniak-eng.blogspot.com/2012/01/walk-with-jesus.html
Piątek, 27 stycznia 2012. A walk with Jesus. 10th of december 2011. The clouds continue to wrestle with the rays of the sun and I'm passing the streets of Qoya with You. We talk, we laugh, we get know each other. You are so close, you are for the asking. Thank You for these moments. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). I was sent by:. Did you know that Paddington Bear comes from the darkest corners of Peru?
gosiainindia.blogspot.com
Gosia w Indiach: Polki w Indiach
http://gosiainindia.blogspot.com/2011/12/polki-w-indiach.html
Piątek, 30 grudnia 2011. Matka Założycielka obecnie przebywa w domu sióstr Urszulanek w Poznaniu-Pokrzywnie, a bezpośrednią opiekę nad nią sprawuje jedna z pierwszych duchowych córek, która przyleciała w tym celu z Indii. Piątek, grudnia 30, 2011. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. BDP Completes 7 years. Miłość nie zna odmienności ras ani odległości" św. J.B. Moja misja w Mongolii.
piuraneczka.blogspot.com
"Miłość nie zna odmienności ras ani odległości" św. J.B.: maja 2012
http://piuraneczka.blogspot.com/2012_05_01_archive.html
Miłość nie zna odmienności ras ani odległości" św. J.B. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Piątek, 25 maja 2012. Miałam nie pisać tego posta, ale jednak nie mogę się powstrzymać. W końcu wspólnota zakonna, w której przyszło mi żyć przez ponad 9 miesięcy to bardzo ważna część mojej misji. Jak to powiedział ostatnio ksiądz Daniel Coronel, misjonarz, który nas odwiedził i pomagał przez miesiąc: „wspólnota jest krzyżem twojej misji”. Na prawo ksiądz Alci. A raczej Alcybiades Ramos. A dla na...Obok ...
gosiainindia.blogspot.com
Gosia w Indiach: maja 2010
http://gosiainindia.blogspot.com/2010_05_01_archive.html
Czwartek, 13 maja 2010. Dla innych pielgrzymka, rekolekcje, wyjazd, integracja, wycieczka, majówka, test przed misjami a dla mnie podróż. Turyn 2010. Dlaczego wyjazd do Turynu to dla mnie podróż? Lubię się przemieszczać, obserwować, dziwić się, patrzeć i analizować. Kiedyś na wykładzie prof. Niedzielski zrobił nam test osobowości. Pamiętam jak się Magda śmiała, bo wyszło, że jestem włóczęgą. W domu mówili na mnie powsinoga. Z bajki "Muminki" lubię Włóczykija. Co mi się najbardziej podobało? Monika Łoboda...
calcomaniak.blogspot.com
...BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA...: grudnia 2012
http://calcomaniak.blogspot.com/2012_12_01_archive.html
BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Szopka na końcu świata, czyli peruwiańskie Betlejem. To normalne. Jesteśmy na 3000 m.n.pm. Nie szukaj czerwonego dachu ani złotej klamki. Dzwonek nie działa. Prądu brak. Na spotkanie wybiega chudy pies i kilka kur. Między nogami plączą się świnki morskie. Wejdź. Rozgość się. Nie zdejmuj butów. Wypastowany parkiet się tu nie sprawdził. W osmolonym garnku na glinianym piecu tańczy woda. Lubisz napar...Może masz ochotę na kawę? Jeszcze kil...
piuraneczka.blogspot.com
"Miłość nie zna odmienności ras ani odległości" św. J.B.: marca 2012
http://piuraneczka.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Miłość nie zna odmienności ras ani odległości" św. J.B. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Poniedziałek, 26 marca 2012. I jednoznacznie deklaruje – „będę się bardzo modlił. W jej intencji. Wierzę, że pan Bóg mnie wysłucha.” I wysłuchał. Ku zadziwieniu lekarzy choroba zaczęła się cofać. Dziewczyna wyzdrowiała, skończyła studia, pracuje.”. Spodobały mi się słowa ks Tomka M. napisane na stronie parafii w Pile, po śmierci x Czarnego:. Właśnie tak było. Nie grał w piłkę i nie głaskał po głowie&#...
calcomaniak.blogspot.com
...BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA...: listopada 2012
http://calcomaniak.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Kilka dni temu rozmawiałam z Francisem. Nie mieszka już w Casa Don Bosco w Calce. Nie chciał powiedzieć dlaczego. Radzi sobie sam, w Cusco. Martwię się o niego. To przecież jeden z moich chłopaków. Mówi, że wszystko u niego w porządku. Tęskni. Kiedyś namaluje dla mnie obraz. Taki peruwiański. Kolorowy. Ja też tęsknię. Zostawiłam w Peru kawałek serca. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Kim jestem, co lubię?
calcomaniak.blogspot.com
...BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA...: grudnia 2011
http://calcomaniak.blogspot.com/2011_12_01_archive.html
BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Obłoki dalej siłują się z promieniami słońca a ja przemierzam z Tobą ulice Qoya (Koja). Rozmawiamy, śmiejemy się, poznajemy siebie nawzajem. Jesteś tak blisko, na wyciągnięcie ręki. Dziękuję Ci za te chwile. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Zbieramy się wszyscy w holu, żeby podzielić obowiązki. Sprawdzam listę. Johan? Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
calcomaniak.blogspot.com
...BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA...: sierpnia 2012
http://calcomaniak.blogspot.com/2012_08_01_archive.html
BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. W Peru nic nie dzieje się bez muzyki. Przez pewien czas moje działania w kuchni ograniczały się do parzenia herbaty, robienia kanapek i… od czasu do czasu, budyniu. Ktoś może powiedzieć, że to akurat nie jest skomplikowane. Kulinarnie. Logistycznie, tak. Budyń ( oryg. budin. Problem zaczął się wraz z wakacjami. Señora Ermiña wzięła wolne. Artur z Margaritą ( odpowiedzialni za dom. Po obiedzie wszyscy konaliśmy. Ze śmiechu. W gotowanie t...
calcomaniak.blogspot.com
...BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA...: Dla Cioci z Peru
http://calcomaniak.blogspot.com/2012/12/dla-cioci-z-peru.html
BY MIŁOŚĆ BYŁA KOCHANA. Fot Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie. Dla Cioci z Peru. Ciociu, czy Ty chodzisz na roraty? Cisza Zastanawiam się jak ubrać w piękne słowa moje lenistwo. Wiesz Weronika, ciocia ma dużo pracy i jest bardzo zmęczona. Rano musi chwilę dłużej pospać. Słowa kaleczą mi język. Ciociu, bo ja bym bardzo chciała pójść kiedyś z Tobą na roraty. Milczę. Wiem, że nie zwlokę się jutro z łóżka. Ksiądz Paweł zaprasza przed ołtarz wszystkie dzieci. Opowiada o Franciszku Ksawerym, hiszpańs...