welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: stycznia 2010
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2010_01_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Sobota, 2 stycznia 2010. Ak bym sobie stary rok podsumowała. Olejny rok na emigracji, trzy krótkie (jak dla mnie aż za) wypady do Polski. Onad rok pracy za mną. Dołączyło nowe, czyli postcrossing. O i przede wszystkim: ten rok kończymy we Trójkę:). Teraz zaczynamy najważniejszy rok w naszym życiu. Ostanowienie na ten rok? Linki do tego posta. UFOkowe podsumowanie sierpnia - SoDa "Country House". 188 Niemcy (DE-743370); 2 XI.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: grudnia 2008
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2008_12_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Środa, 24 grudnia 2008. Na Święta Bożego Narodzenia oraz nadchodzący Nowy Rok wszystkiego, co najlepsze, radości, pogody ducha, dobroci od ludzi oraz błogosławieństwa Dzieciny. Bałam się tych Świąt. że sobie nie dam rady, że to mnie przerośnie. Ale teraz przygotowanie każdych kolejnych Świąt będzie łatwiejsze:). Przede mną jeszcze dwa dni wolne, a potem powrót do rzeczywistości. Jak Wam mijają Święta? Linki do tego posta. Czwartek, 11 grudnia 2008. 2 Możesz je nadać 1-7 osób.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: września 2009
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2009_09_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Poniedziałek, 28 września 2009. A 10 dni będziemy w Polsce:) Dopiero kupiliśmy bilety, wydawało się, że do wyjazdu jeszcze tyle czasu, a to już w przyszłym tygodniu:) W piątek po przylocie czeka mnie wizyta u ortodonty i dentysty, co oznacza zdjęcie aparatu (po 3,5 roku) i zrobienie mi nowych ząbków:D Będzie dziwnie. Dwyk kawowy poszedł w niepamięć. Dwa tygodnie to chyba wszystko na co mnie stać. Ale przyjdzie taki moment, kiedy wszystko się zmieni. . Linki do tego posta.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: czerwca 2009
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2009_06_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Środa, 24 czerwca 2009. O postcrossingu słów kilka. Uszę przyznać, że mnie wciągnęło. O postcrossingu. Pierwszy raz przeczytałam tutaj. Dwa miesiące temu. I od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Zawsze lubiłam wysyłać (i dostawać) kartki i listy tradycyjną pocztą (co rozwój techniki, zwłaszcza Internetu, trochę przystopował). Tak więc namiętnie kupuję kartki, wysyłam je w świat (najczęściej do USA, Niemiec i Finlandii) oraz kolekcjonuję te ze świata:). Linki do tego posta.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: Życie cudem jest!!!
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2010/07/zycie-cudem-jest.html
Po szkockiej stronie życia. Poniedziałek, 5 lipca 2010. Cóż, trochę mnie tu nie było. Tyle wyszło z mojego noworocznego postanowienia, czyli bycia na bieżąco. Nie udało się i pewnie jeszcze długo mi się to nie uda-biorąc pod uwagę ostatnie zmiany w naszym życiu:). Najpierw wszystko stanęło na głowie, kiedy w październiku dowiedzieliśmy się, że wkrótce będzie nas Troje:) Potem uroki ciąży, czyli najpierw euforia, potem mdłości i zgaga, a na koniec zmęczenie. 5 lipca 2010 19:15. 5 lipca 2010 21:41. 9 stycz...
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: stycznia 2011
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2011_01_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Wtorek, 11 stycznia 2011. Czytam przedostatnią notkę i tak sobie myślę, że hmmm. nowy rok nam się zaczął:D. Nadal na emigracji. W tym roku dotkliwie odczuwamy zimę, gdyż nieoczekiwanie po 30 latach spadł śnieg. Pierwszy raz od wyjazdu spędziliśmy Boże Narodzenie w Polsce:). Córa rośnie jak na drożdżach. Czas płynie szybko-jesteśmy razem już prawie 7,5 miesiąca! Od października znów krzyżykuję. Moje poczytania można pooglądać tutaj. No i może zacznę bywać tu częściej.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: listopada 2009
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2009_11_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Wtorek, 3 listopada 2009. D dwóch tygodni wiemy, że w naszym życiu szykują się wielkie zmiany. . A jakieś 8 miesięcy pojawi się nasze ukochane, wyczekane Dzieciątko! Ak, tak - jestem w ciąży, siódmy tydzień. Spełnia się moje marzenie:). Linki do tego posta. UFOkowe podsumowanie sierpnia - SoDa "Country House". 188 Niemcy (DE-743370); 2 XI. Szablon Watermark. Autor obrazów szablonu: kelvinjay.
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: listopada 2008
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2008_11_01_archive.html
Po szkockiej stronie życia. Poniedziałek, 24 listopada 2008. Ziś minęły dwa lata, odkąd ostatnio poszłam do pracy (nie licząc dwutygodniowego epizodu w firmie telekomunikacyjnej, która naciągała i oszukiwała ludzi, nazwy nie pomnę). Potem były studia, V rok, ślub, magisterka i ciągłe siedzenie w domu. W ciągu ostatniego tygodnia wszystko się zmieniło. Z kury domowej przeistoczyłam się w kobietę pracującą:). Raca właściwie taka sobie. Housekeeping w hotelu, czyli sprzątanie pokoi i łazienek. Utro trzeci d...
welcome-to-edinburgh.blogspot.com
Po szkockiej stronie życia: 2011
http://welcome-to-edinburgh.blogspot.com/2011/01/2011.html
Po szkockiej stronie życia. Wtorek, 11 stycznia 2011. Czytam przedostatnią notkę i tak sobie myślę, że hmmm. nowy rok nam się zaczął:D. Nadal na emigracji. W tym roku dotkliwie odczuwamy zimę, gdyż nieoczekiwanie po 30 latach spadł śnieg. Pierwszy raz od wyjazdu spędziliśmy Boże Narodzenie w Polsce:). Córa rośnie jak na drożdżach. Czas płynie szybko-jesteśmy razem już prawie 7,5 miesiąca! Od października znów krzyżykuję. Moje poczytania można pooglądać tutaj. No i może zacznę bywać tu częściej.