karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 5- Pierwsza krew (pełny)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/blog-page_19.html
Rozdział 5- Pierwsza krew (pełny). Lot trwał niecałe pół godziny. Statki z cichym szumem wylądowały w wyznaczonym punkcie miasta. Maskowanie okazało się skuteczne i oba aerostaty bezpiecznie dotknęły ziemi. Miejsce to było oddalone od najbliższych pozycji wroga o ponad kilometr, lecz nawet tu było słychać huk eksplozji i wystrzałów. Łuna nad płonącymi w oddali budynkami rozjaśniała nocne niebo, oświetlając miejsce lądowania. Chcę mieć wszystkich na nasłuchu przez cały czas trwania misji! Eryk z braku lep...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 8- Niezwykły wybawiciel
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia-8-niezwyky-wybawiciel.html
Rozdział 8- Niezwykły wybawiciel. Lodowaty wiatr owiał twarz Eryka i obudził go. Otworzył ostrożnie oczy. Nie widział zbyt wyraźnie, ale dostrzegł postać, przykucniętą w pobliżu. Chciał się odezwać, zawołać Petera lub Tima, ale głos nie chciał wydobyć się z jego gardła. Zakasłał. Ciemna postać podniosła się i zbliżyła do niego. Jest tutaj twój przyjaciel. Cały i zdrowy.- znajomy głos uspokoił go. Co z Timem.- blondyn ledwo wycharczał te słowa. Nikt w szkole. Kto to mógł być? Cicho, nie mów.- powiedzi...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 16- Szpieg (fragmenty)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia-16-szpieg.html
Rozdział 16- Szpieg (fragmenty). Pancerny samochód zatrzymał się przy budynku wiejskiej szkoły, gdzieś, w na terenach południowej Polski. Z pojazdu wysiadły dwie postaci, jedna młoda wysoka, druga starsza, chuda, z niewielkim wąsikiem na twarzy. Obaj mężczyźni mieli identyczne mundury, choć na młodszym leżał on zdecydowanie lepiej. Niższy, z przylizaną grzywką i czarnym wąsikiem, rozglądał się po scenie masakry, jaka kilka godzin wcześniej rozegrała się na szkolnym boisku. Co tu się stało, Klaus? Zwołaj ...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 3- Test kwalifikacyjny (fragmenty)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia-3-test-kwalifikacyjny.html
Rozdział 3- Test kwalifikacyjny (fragmenty). Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. Ewangelia św. Jana. Eryk otworzył oczy i zauważył, że światło w pokoju już się świeciło. Prawdopodobnie włączało się automatycznie o wyznaczonej godzinie. Czuł przyjemne ciepło na ciele. Peter poruszył się, ocierając się o jego krocze. Eryk wstrzymał oddech. Chciał wstać, oddalić się od szatyna, jego dotyk był zbyt przyjemny. Był nie do zniesienia. Peter znowu się porusz...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 2- Przyjaciel (fragmenty)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia-2-przyjaciel.html
Rozdział 2- Przyjaciel (fragmenty). Umiej być przyjacielem, znajdziesz przyjaciela. Drugi tydzień szkolenia nie był już tak przyjemny i łatwy. Wszystkich nowych, w tym i Eryka wcielono do regularnego oddziału, składającego się głównie z chłopców starszych od nich o jakieś dwa lub trzy lata. Eryk wraz z drugim chłopcem czekał na wezwanie przed gabinetem pułkownika McLoud'a, dowódcy placówki szkoleniowej. Drugi chłopak siedział na piętach, oparty o ścianę korytarza i patrzył na Eryka z zainteresowaniem.
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 11- Bracia krwi
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/blog-page_31.html
Rozdział 11- Bracia krwi. Żar słoneczny wlewał się przez otwarte okno, nawet najlżejszy wietrzyk nie poruszył gałęźmi stojącego za nim drzewa. Tim beznamiętnie gapił się na nieruchome liście, siedząc na łóżku. Przed chwilą wrócił spod prysznica, owinięty w wielki, plażowy ręcznik. A jednak, kiedy leżał na szpitalnej leżance, a maszyna przetaczała mu krew niebieskookiego, na wpół świadomie powiedział mu całą prawdę. Wkroczył w wewnętrzny świat Eryka i Petera. Zupełnie niechcący, półprzytomny, wyja...Bał s...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Wstęp
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/byli-tuzawsze.html
Byli tu zawsze. Od początku istnienia ludzkości byli przy nas i zabijali nas. Odkąd pewien mądrzejszy od innych człowiek wymyślił pismo i zaczął spisywać historię ludzkości, pojawiały się wzmianki o ich istnieniu, ale nikt nie wiedział, skąd się wzięli i dla czego wybrali nasz gatunek na swoje pożywienie. Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.". Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Nowy blog, "Krwawe żniwa, część druga"
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/2014/03/nowy-blog-krwawe-zniwa-czesc-druga.html
Środa, 12 marca 2014. Nowy blog, "Krwawe żniwa, część druga". Oto link do dalszej części "Krwawych żniw". Krwawe żniwa część druga. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 17 marca 2014 04:54. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Basia. 17 marca 2014 05:40. Basiu, nowy blog i nowy rozdział już jest, link powyżej :) Dziękuję bardzo i życzę miłego wypoczynku :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Ebook już w sprzedaży! Krwawe żniwa, część druga. Roczn...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 1- Rekrut (pełny)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia.html
Rozdział 1- Rekrut (pełny). Ruszać się, ruszać! Głos sierżanta wznosił się nad czołgającymi się w błocie chłopcami. -Chcecie zostać mięsem dla wampira? Ty, mały, nie niszcz mienia armii! Chłopiec spojrzał na dowódcę ze złością, ale opanował się i odpowiedział:. Przepraszam, panie sierżancie. Jeszcze jedna długość czołganiem przez pełzanie dla wszystkich, podziękujcie nowemu koledze! Sierżant otworzył teczkę z dokumentami chłopców, wygrzebał akta najnowszego i przejrzał je pobieżnie. Zalecany tok szkoleni...
karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com
Krwawe żniwa: Rozdział 6- Pora na uczucia (fragmenty)
http://karoruautorkrwawezniwa.blogspot.com/p/rozdzia_29.html
Rozdział 6- Pora na uczucia (fragmenty). Minęło kilka dni od akcji w szkole. Rannego pilota umieszczono w szpitalnej części ośrodka szkolenia. Kiedy odzyskał siły, poprosił o spotkanie z chłopcami, którzy uratowali mu życie. Dowódca wezwał swoich podopiecznych do swojego gabinetu, skąd mieli udać się razem do rannego. Wezwani Eryk i Peter stawili się jak zawsze o czasie u Hernandeza, a Tim czekał na korytarzu, pod drzwiami gabinetu. Kapitan zmierzył ich surowym spojrzeniem. Dobrze, że to rozumiesz- powie...