rzeczywistosc--amatora.blogspot.com
My Dreams. My Life. My Reality.: czerwca 2013
http://rzeczywistosc--amatora.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
Niedziela, 23 czerwca 2013. Czy może byc coś gorszego od przegranej ukochanego zespołu? Czy kiedy człowiek jest pełen chęci i wiary musi popasc w natychmiastowy dół? Zachowujemy się przy tym jak człowiek z depresją, ktory chce szybko i bezboleśnie się zabic (no może jest to za dużo powiedziane) albo schowac przed światem do szafy niczym małe dziecko. To jest sport. Life is brutal. Tu jest się albo przegranym, albo wygranym. Co rodzi się w ich głowach? Każdy ma swoje teorie przed telewizorem. Postawci...