kaszubowska.blog.pl
O mnie | Matka Polka Kaszubowska
http://kaszubowska.blog.pl/o-mnie
Czyli blog zwyczajnej mamy zakochanej w swojej rodzinie. Mam dwoje przecudownych dzieci: synka Jerzego (urodzony we wrześniu 2013 roku) i córeczkę Reginę (świeżynka, z maja 2015 roku). Ma też równie cudnego męża Marcina, który jest oazą spokoju i chodzącym ideałem – niezwykły kontrast przy mnie, chimerycznej choleryczce. Ktoś musi w tym duecie nadrabiać wadami, niech więc będę to ja. Jak w tym dowcipie:. Żona mówi do męża:. Nasza rodzinka: żona Daria, mąż Marcin, synek Jerzyk i córeczka Reginka.
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: Plany
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015/08/plany.html
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Czekała. W milczeniu. Na piersi ręce kładła i wtedy się pienił. Krwi jej rogzrzany napój i owoce mleczne. Pęczniały jej pod dłonią, i czuła, jak bije. Bolesna piąstka serca. I czuła, że żyje. Łodyżka w niej maleńka, listeczkami dwoma. Obejmująca miłość całą, jaką ona. I on zamknęli w sobie. I gdy rękę niżej. Obsunęła, poczuła, jak ją szorstko liże. Płomienny język ciszy. Brzuch miała jak kroplę. Ogromną, w rozłożystą misę biódr zamknięty. Ogarnęła i rosła rączkami drobnemi,.
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: 2015-05-24
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015_05_24_archive.html
Czwartek, 28 maja 2015. Spójrzcie tylko na te cuda! Ja nie mogę się napatrzeć. Zdjęcia świeżutkie, dzisiejsze, bo nareszcie pokazało się słońce! Wszystkiego pięknego, kochani :). Mama w Dużym Domu. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Środa, 27 maja 2015. Gdzie są nauczyciele - przewodnicy na drodze do zdobycia nie tylko wiedzy, ale przede wszystkim mądrości życiowej? Gdzie są nauczyciele, którzy naprawdę lubią swoją pracę i swoich uczniów? Po odję...
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: 2015-05-10
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015_05_10_archive.html
Środa, 13 maja 2015. Jak to jest być teściową? To pytanie słyszę od tygodnia codziennie, kilka razy dziennie. Odpowiadam: super! Nareszcie mogę być zawodowo wredna, bo tego się ode mnie wymaga, zgodnie z kontraktem. No, ale tak naprawdę? Tak naprawdę, to nie wiem. Pamiętam, że od zawsze, kiedy śmiałam się z dowcipów o teściowych, myślałam sobie, że jestem przecież potencjalną, he he, teściową; że wszystkie jesteśmy potencjalnymi teściowymi. I proszę bardzo, stało się. Po trzecie, być dla nich oparciem i ...
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: 2015-08-02
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015_08_02_archive.html
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Czekała. W milczeniu. Na piersi ręce kładła i wtedy się pienił. Krwi jej rogzrzany napój i owoce mleczne. Pęczniały jej pod dłonią, i czuła, jak bije. Bolesna piąstka serca. I czuła, że żyje. Łodyżka w niej maleńka, listeczkami dwoma. Obejmująca miłość całą, jaką ona. I on zamknęli w sobie. I gdy rękę niżej. Obsunęła, poczuła, jak ją szorstko liże. Płomienny język ciszy. Brzuch miała jak kroplę. Ogromną, w rozłożystą misę biódr zamknięty. Ogarnęła i rosła rączkami drobnemi,.
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: Ta zabawa nie jest zdrowa?
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015/08/ta-zabawa-nie-jest-zdrowa_14.html
Piątek, 14 sierpnia 2015. Ta zabawa nie jest zdrowa? Przypuszczam, że zajmowali się swoimi sprawami. Zapewniali nam wikt i opierunek, a także stanowili zaplecze emocjonalne i logistyczne. Płacili za nasze zajęcia, na które SAMI się zapisywaliśmy i SAMI dojeżdżaliśmy. Ufali w nasz zdrowy rozsądek, ale nie wahali się ukarać za nadużycie zaufania i kłamstwo. Mieliśmy dużo swobody, ale znaliśmy granice, bo były bardzo jasno wytyczone. Co się z nami stało? Dlaczego o tym wszystkim piszę? Ano dlatego, żem sama...
mamawduzymdomu.blogspot.com
Mama w Dużym Brązowym Domu: Podarki
http://mamawduzymdomu.blogspot.com/2015/08/podarki.html
Poniedziałek, 17 sierpnia 2015. I w ramach nagrody zostałam obdarowana piękną książką, a także prześliczną, delikatną frywolitkową zakładką do książki! Własnej, rzecz jasna, olinej roboty. Moje dziewczyny zzieleniały z zazdrości i postanowiły, że również staną się mistrzyniami tej misternej sztuki. Mama w Dużym Domu. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Pietruszka, Zochacz i Jachol. O sobie dla mnie. Z pamięt...