la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: Rozdział 15
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014/06/rozdzia-15.html
Środa, 4 czerwca 2014. Czy ktoś mi w końcu wyjaśni, o co w tym wszystkim chodzi? 8211; odezwała się ponownie gosposia mojego przyjaciela, gdyż razem z blondynką spoglądałyśmy na nią ze zdziwieniem. Szkoda mówić. – jako pierwsza się ocknęłam i machnęłam ręką. – Przepraszam, ale naprawdę się śpieszę. – dodałam, po czym pożegnałam się z Paulą, rzuciłam chłodne spojrzenie dziewczynie Michael’a i ruszyłam przed siebie. A Ty młoda damo może byś mi pomogła nieść zakupy? I o co chodziło? Wywalili mnie z pracy.
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: maja 2014
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Wtorek, 20 maja 2014. Kawa i obiad dla Pani. – stewardessa z ciepłym uśmiechem na twarzy postawiła przede mną posiłek, wyrywając mnie z rozmyślań. – Smacznego. Dziękuję. – uśmiechnęłam się do niej, po czym od razu zaczęłam jeść. Kochana, w końcu wróciłaś! 8211; krzyknęła Paula, kiedy otworzyła drzwi, a następnie przytuliła mnie mocno do siebie. Też się cieszę, że Cię widzę. – pocałowałam gosposię w policzek i także ją uściskałam. Wejdź proszę. – odsunęła się, tym samym przepuszczając mnie. O, cześć. ...
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: lipca 2014
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Niedziela, 6 lipca 2014. No to po mnie… - powiedziałem, po czym położyłem dłoń na klamce. Otworzyłem powoli drzwi, próbując odwlec moment kiedy zobaczę w progu hiszpańską dziennikarkę. I ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu to właśnie nie była ona. Przede mną stał uśmiechnięty od ucha do ucha Marcelo wraz ze swoją partnerką. 8211; zapytałem w totalnym szoku, spoglądając to na piłkarza, to na Clarice. A kogo się spodziewałeś? 8211; zapytała Polka. Sara, Ty płaczesz? Iker, ja nie wiedziałam, co robić! Chciałam ...
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: marca 2014
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
Piątek, 28 marca 2014. W ułamku sekundy Iker zerwał się z krzesła i ruszył szybkim krokiem w stronę gabinetu zabiegowego. Na szczęście w ostatniej chwili powstrzymał go Sergio, torując mu drogę. Iker, uspokój się. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Jak mam się uspokoić? 8211; krzyknął Hiszpan głosem przepełnionym żalem. – On musi żyć! 8211; dodał, cały czas patrząc na drzwi gabinetu. Twój wujek przeżyje i wyjdzie z tego. – odczekał chwilę, po czym uniósł jedną brew w górę. – Rozumiesz? Ej, chyba powinniś...
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: Rozdział 16
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014/07/rozdzia-16.html
Niedziela, 6 lipca 2014. No to po mnie… - powiedziałem, po czym położyłem dłoń na klamce. Otworzyłem powoli drzwi, próbując odwlec moment kiedy zobaczę w progu hiszpańską dziennikarkę. I ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu to właśnie nie była ona. Przede mną stał uśmiechnięty od ucha do ucha Marcelo wraz ze swoją partnerką. 8211; zapytałem w totalnym szoku, spoglądając to na piłkarza, to na Clarice. A kogo się spodziewałeś? 8211; zapytała Polka. Sara, Ty płaczesz? Iker, ja nie wiedziałam, co robić! Chciałam ...
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: Rozdział 14
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014/05/rozdzia-14.html
Wtorek, 20 maja 2014. Kawa i obiad dla Pani. – stewardessa z ciepłym uśmiechem na twarzy postawiła przede mną posiłek, wyrywając mnie z rozmyślań. – Smacznego. Dziękuję. – uśmiechnęłam się do niej, po czym od razu zaczęłam jeść. Kochana, w końcu wróciłaś! 8211; krzyknęła Paula, kiedy otworzyła drzwi, a następnie przytuliła mnie mocno do siebie. Też się cieszę, że Cię widzę. – pocałowałam gosposię w policzek i także ją uściskałam. Wejdź proszę. – odsunęła się, tym samym przepuszczając mnie. O, cześć. ...
la-sombra-del-vientoo.blogspot.com
La-sombra-del-vientoo: czerwca 2014
http://la-sombra-del-vientoo.blogspot.com/2014_06_01_archive.html
Środa, 4 czerwca 2014. Czy ktoś mi w końcu wyjaśni, o co w tym wszystkim chodzi? 8211; odezwała się ponownie gosposia mojego przyjaciela, gdyż razem z blondynką spoglądałyśmy na nią ze zdziwieniem. Szkoda mówić. – jako pierwsza się ocknęłam i machnęłam ręką. – Przepraszam, ale naprawdę się śpieszę. – dodałam, po czym pożegnałam się z Paulą, rzuciłam chłodne spojrzenie dziewczynie Michael’a i ruszyłam przed siebie. A Ty młoda damo może byś mi pomogła nieść zakupy? I o co chodziło? Wywalili mnie z pracy.
givemelove7.blog.pl
Rozdział.9 | Just give me a reason
http://givemelove7.blog.pl/2014/05/19/rozdzial-9
Just give me a reason. Po prostu daj mi powód, Wystarczy nawet malutki, Sekunda, Nie wszystko stracone Możemy nauczyć się kochać jeszcze raz…. Piękna, delikatna, skromna, mądra, rozsądna, pełna szacunku dla samej siebie. Przystojny, pewny siebie, sławny, utalentowany, z wybuchowym charakterem. Kto by pomyślał, ze te dwie zupełnie różne osobowości mogą wytrzymać w swoim towarzystwie przez całą godzinne. Na dodatek mogą świetnie się ze sobą bawić. Nikt, a jednak tak było. Minęło kilka tygodni od ostatniego...