etnografia.org

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: listopada 2014

http://antropolozki.blogspot.com/2014_11_01_archive.html

Niedziela, 2 listopada 2014. 1 listopada 1918 r, czyli 96 lat temu we Lwowie proklamowane zostało powstanie państwa ukraińskiego. Fakt bardzo trudny dla Polaków. Okupiony krwią lwowskich nastolatków, którzy ginęli w walce o miasto. Zmitologizowany i zapisany w historii Polski jako jeden z filarów walki o niepodległość ojczyzny. Jakim narodem w takim razie my jesteśmy? 8222;Oddając cześć Orlętom szanujemy heroizm własnych bohaterów” – napisał parę lat temu jeden z lwowskich publicystów. Dl...W kontekście ...

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: Miejskie festiwale

http://antropolozki.blogspot.com/2014/06/miejskie-festiwale.html

Sobota, 14 czerwca 2014. Połowa czerwca 2014 to czas, gdy ulicami Warszawy przechodzi Parada Równości, w knajpach króluje kolektywnie oglądany mundial, a do tramwajów pod stadionem nie można wsiąść, bo zapchali je uczestnicy festiwalu muzycznego organizowanego przez pewną telefonię komórkową. Wszystko składa się na piękną całość radosnego, świętującego miasta, w którym wszyscy całują się przy radosnyc piosenkach Lily Allen, która podobno wczoraj śpiewała w naszym mieście. Niech żyje URBAN FESTIWAL! 69,72...

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: maja 2012

http://antropolozki.blogspot.com/2012_05_01_archive.html

Sobota, 5 maja 2012. W kontekście lawiny komentarzy dotyczących zespołu Jarzębina i ich piosenki „koko euro spoko”, warto z tej perspektywy przyjrzeć się nie temu jaką wartość estetyczną reprezentuje ta piosenka, lecz temu, dlaczego i w jakim kontekście ta piosenka powstała, w jakim jest wykonywana, w jakim kontekście została przez internautów wybrana i przede wszystkim jak i dlaczego jest tak komentowana. Tu także wątek owej „Inności”, innej płci, jest dominujący. Inspirowaną ludową muzyką ukraińską (i ...

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: czerwca 2014

http://antropolozki.blogspot.com/2014_06_01_archive.html

Sobota, 14 czerwca 2014. Połowa czerwca 2014 to czas, gdy ulicami Warszawy przechodzi Parada Równości, w knajpach króluje kolektywnie oglądany mundial, a do tramwajów pod stadionem nie można wsiąść, bo zapchali je uczestnicy festiwalu muzycznego organizowanego przez pewną telefonię komórkową. Wszystko składa się na piękną całość radosnego, świętującego miasta, w którym wszyscy całują się przy radosnyc piosenkach Lily Allen, która podobno wczoraj śpiewała w naszym mieście. Niech żyje URBAN FESTIWAL! 69,72...

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: zmysł powonienia

http://antropolozki.blogspot.com/2013/05/zmys-powonienia.html

Niedziela, 5 maja 2013. Na warszawskiej Pradze pachnie czekoladą. W lasach pod Markami pachnie paloną kawą. Tak korporacje kształtują naszą sensualną pamięć o przestrzeni. Moim zdaniem jednak postrzeganie. 8 maja 2013 13:43. Moim pamięć. Bo pamiętasz miejsce przez zapach. A po latach zapach uruchamia wspomnienia. 27 kwietnia 2014 11:17. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Ja jestem antropologiem, ona antropolożką. Ja jestem antropolożką, ona antropologiem. What does the ethongrapher do - he writes.

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: pies w mieście

http://antropolozki.blogspot.com/2012/04/pies-w-miescie.html

Wtorek, 17 kwietnia 2012. Czy fakt, że Warszawa zrezygnowała z podatku za psa, jest dowodem na to, że pies został wykluczony z przestrzeni publicznej jako jej pełnoprawny użytkownik, który miał prawo robić to co chciał/musiał w miejscach, w których chciał? Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Ja jestem antropologiem, ona antropolożką. Ja jestem antropolożką, ona antropologiem. Kłócimy się ciągle, ale gdzieś tam istnieje nasz wspólny świat. What does the ethongrapher do - he writes. I am a fieldnote.

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: maja 2011

http://antropolozki.blogspot.com/2011_05_01_archive.html

Czwartek, 26 maja 2011. Nad grobem tatarskiego chana, czyli antropologia i botanika. Podobno pod Leżajskiem azalię zasadzili w XIII wieku Tatarzy w czasie swojego rajdu na Europę. Mieli oni sadzić krzaki na grobach swoich wodzów. Najbliższe stanowisko azalii znajduje się 250 km na wschód, na Wołyniu ("Sama widzisz! Wszystko łączy nas ze Wschodem, z Kresami" powiedziała przez telefon babcia). Czy wydma na której rosną azalię jest tatarskim kurhanem? Zawsze tu rosły" - powiedział spotkany autochton.

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: maja 2013

http://antropolozki.blogspot.com/2013_05_01_archive.html

Niedziela, 5 maja 2013. Na warszawskiej Pradze pachnie czekoladą. W lasach pod Markami pachnie paloną kawą. Tak korporacje kształtują naszą sensualną pamięć o przestrzeni. Ja jestem antropologiem, ona antropolożką. Ja jestem antropolożką, ona antropologiem. Kłócimy się ciągle, ale gdzieś tam istnieje nasz wspólny świat. What does the ethongrapher do - he writes. I am a fieldnote. Op cit,.). Kapela ze Wsi Warszawa. Muzeum na wolnym powietrzu. Ukrywanie żydów w czasie wojny.

antropolozki.blogspot.com

antropologia i my: Żydzi w Warszawie cz.2

http://antropolozki.blogspot.com/2014/11/zydzi-w-warszawie-cz2.html

Sobota, 1 listopada 2014. Żydzi w Warszawie cz.2. W kontekście otwarcia nowego muzeum - Muzeum Historii Żydów Polskich, antropolożka postanowiła przyjrzeć się tej wielowiekowej warszawskiej koegzystencji. Za Janem Stanisławm Bystroniem, klasykiem polskiej etnografii i autorem książki "Warszawa" (Warszawa, wydanie II, 1977), antropolożka donosi więc o sytuacji Żydów w Warszawie na przestrzeni dziejów:. Od 1784 roku aby Żydzi mogli przebywać w Warszawie, "każdorazowo musiał uzyskać pozwolenie na pobyt nie ...