grajnisko.pl

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: June 2015

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015_06_01_archive.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Sunday, 14 June 2015. Rozdział 12. O strzykaniu w nadgarstku, planach wakacyjnych i nowych strunach. Moje struny wymagają wymiany, straciły całą urodę swojego brzmienia i dźwięk jest tak smutno płaski. Nie chcę ich zmieniać przed egzaminem, bo jeszcze nie zdążę się przyzwyczaić. Niecny plan był taki, aby w nagrodę za najwyższą notę na egzaminie sprawić sobie hybrydowe Evah Pirazzi. Teraz plan jest taki, żeby niezależnie od wyniku sprawić sob...Wierzę, ż...

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: Rozdział 14.

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/07/rozdzia-14.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Monday, 6 July 2015. Może być i tak, że nigdy nie zostanę kontrabasistą. I ja byłam dziś jak Kinga, która podpaliła pewnego razu laboratorium. Nie mam w sobie żadnej pewności siebie, niczego co by sprawiło, że kiedyś wyjdę na malutką scenę i zagram, tak jak mi się czasami przytrafia kiedy jestem sama i cały dom śpi jeszcze w niedzielę rano. Jadą do mnie nowe, wypasione struny Evah Pirazzi, na które nie zasłużyłam sobie. I może kiedyś jak już się zup...

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: Rozdział 16.

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/07/rozdzia-16.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Sunday, 19 July 2015. Avishai niezaprzeczalnie jest jednym z moich Bogów Kontrabasu, ale czerpie on pełnymi garściami z bycia otoczonym świetnymi młodymi muzykami. Szczególnie Daniel Dor skradł moje serce. Królestwo za tak genialnego pałkarza. Subscribe to: Post Comments (Atom). View my complete profile. Rozdział 15. Notka tak długa, że można osiwieć w m. Simple template. Template images by GelatoPlus.

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: August 2015

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015_08_01_archive.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Saturday, 8 August 2015. Roger dziś przyszedł, zjadł rogalika i popił kawy z kwiecistego kubka. A ja jestem do bani. Nie mam siły ćwiczyć. Boli mnie głowa, jestem przemęczona, a jak już gram to gram impresje jesienne w A minor mojego własnego autorstwa, bo sobie wmawiam, że mi to wpłynie dodatnio na granie skal, że po tych zabiegach będę je miała nawet w rogowaciejącym naskórku i w wydychanym powietrzu. A dla kontrabasu ciągle mi się chce, chociaż wiem,...

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: Rozdział 17.

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/07/rozdzia-17.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Thursday, 30 July 2015. Może i kłóciłam się wczoraj trochę z Ianem, ale wiem, że on głęboko we mnie wierzy, najprawdopodobniej wierzy tak, jak nie wierzy we mnie nikt inny. Nawet ja sama nie. Ale miło jest kiedy ktoś widzi twoją przyszłość jaśniej niż ty potrafisz ją widzieć. Dobrze mi się dzisiaj pisze, ale wiem, że będzi mi się grało jeszcze lepiej. Dlatego dobranoc i uszanowanie do rączek składam. Subscribe to: Post Comments (Atom).

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/08/roger-dzis-przyszed-zjadrogalika-i-popi.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Saturday, 8 August 2015. Roger dziś przyszedł, zjadł rogalika i popił kawy z kwiecistego kubka. A ja jestem do bani. Nie mam siły ćwiczyć. Boli mnie głowa, jestem przemęczona, a jak już gram to gram impresje jesienne w A minor mojego własnego autorstwa, bo sobie wmawiam, że mi to wpłynie dodatnio na granie skal, że po tych zabiegach będę je miała nawet w rogowaciejącym naskórku i w wydychanym powietrzu. A dla kontrabasu ciągle mi się chce, chociaż wiem,...

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: Rozdział 13?! Byle nie pechowo!

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/07/rozdzia-13-byle-nie-pechowo.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Monday, 6 July 2015. Dziś, jestem najprawdziwszym kłębkiem nerwów, trzęsą mi się ręce i to nie od nadwyżki białego wina wytrąbionego wczoraj na koncercie. Wiem, że mogę zdać ten egzamin fenomenalnie, słyszałam jak gram z akompaniamentem, bo zostało to podstępnie nagrane na mojej próbie w czwartek. Jest to tak ładne, że nie brzmi jak ja. Subscribe to: Post Comments (Atom). View my complete profile. Rozdział 15. Notka tak długa, że można osiwieć w m.

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: July 2015

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015_07_01_archive.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Thursday, 30 July 2015. Może i kłóciłam się wczoraj trochę z Ianem, ale wiem, że on głęboko we mnie wierzy, najprawdopodobniej wierzy tak, jak nie wierzy we mnie nikt inny. Nawet ja sama nie. Ale miło jest kiedy ktoś widzi twoją przyszłość jaśniej niż ty potrafisz ją widzieć. Dobrze mi się dzisiaj pisze, ale wiem, że będzi mi się grało jeszcze lepiej. Dlatego dobranoc i uszanowanie do rączek składam. Sunday, 19 July 2015. Sunday, 12 July 2015. Od rana t...

kiedydorosne.blogspot.com

Historia pewnej miłości: Rozdział 12. O strzykaniu w nadgarstku, planach wakacyjnych i nowych strunach.

http://kiedydorosne.blogspot.com/2015/06/rozdzia-12-o-strzykaniu-w-nadgarstku.html

Czyli o tym jak postanowiłam zostać kontrabasistką. Sunday, 14 June 2015. Rozdział 12. O strzykaniu w nadgarstku, planach wakacyjnych i nowych strunach. Moje struny wymagają wymiany, straciły całą urodę swojego brzmienia i dźwięk jest tak smutno płaski. Nie chcę ich zmieniać przed egzaminem, bo jeszcze nie zdążę się przyzwyczaić. Niecny plan był taki, aby w nagrodę za najwyższą notę na egzaminie sprawić sobie hybrydowe Evah Pirazzi. Teraz plan jest taki, żeby niezależnie od wyniku sprawić sob...