cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: kwietnia 2010
http://cieplejszy.blogspot.com/2010_04_01_archive.html
Szybki meldunek z dziennika pokladowego. Na weekend wpadlismy do Rzymu. Bylo slodko-gorzko, jak rowniez deszczowo-slonecznie. Nie trafilismy zbyt dobrze z hostelem, ale pozniej przenieslismy sie do takiego porzadnego (szczegoly pozniej). Podobnie bylo z pogoda, najpierw poltora dnia nieustannej ulewy, a potem poltora dnia slonca. Wazne, ze pizza, lasagna i zabytki byly na swoim miejscu. Dodatkowo trwal ten tydzien wloskiej darmochy na muzea :). Genewa - Chamonix - Modena - Bologna - Florencja. Dzis czeka...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Wlochy za grosze
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/blog-post.html
Genewa - Chamonix - Modena - Bologna - Florencja. Wczorajszy dzien byl dla nas bardzo szczesliwy :) Zbyszek podrzucil nas rano pod autostrade. Tam blyskawicznie zlapalismy stopa do Chamonix (podrzucil nas pracujacy tam Walijczyk, przewodnik gorski). Tutaj uwaga - wreszcie udalo nam sie zobaczyc Mont Blanc. Nastpny etap to zlapanie stopa przez tunel wykuty wlasnie pod najwyzsza gora Europy. 20 minut czekania i zabieramy sie z nijakim Nicolo do Modeny. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Geografowie w ...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Deszczowo-sloneczny Rzym
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/deszczowo-sloneczny-rzym.html
Szybki meldunek z dziennika pokladowego. Na weekend wpadlismy do Rzymu. Bylo slodko-gorzko, jak rowniez deszczowo-slonecznie. Nie trafilismy zbyt dobrze z hostelem, ale pozniej przenieslismy sie do takiego porzadnego (szczegoly pozniej). Podobnie bylo z pogoda, najpierw poltora dnia nieustannej ulewy, a potem poltora dnia slonca. Wazne, ze pizza, lasagna i zabytki byly na swoim miejscu. Dodatkowo trwal ten tydzien wloskiej darmochy na muzea :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). BiH - Sarajewo (512).
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Na prowincji
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/na-prowincji.html
Barcelona - Marsylia - Avinion - Bellegarde. Sewilla byla olsniewajaca, Madryt poukladany, Barcelona turystycznie rajska. natomiast Marsylia wydala nam sie miastem "w stanie rozkladu". A przeciez Marsylia to trzecie co to wielkosci miasto we Francji. Tymczasem spotkaliśmy tam bdrapane budynki, staromodne metro, śmieci na ulicach. To co jedynie uzeka w Marsylii to na pewno port, kamieniczki z białego kamienia i niebieskimi okiennicami. Jezeli dodamy do tego nieprzespana noc w autobusie i informacje o samo...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Hiszpanskie swieta
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/hiszpanskie-swieta.html
Fes - Melilla - Malaga - Sewilla. W czwartek rano bez wiekszych problemow udalo sie nam przekroczyc granice marokansko-hiszpanska. Tylko zdaje sie straznik graniczny nie wiedzial, ze Polska nalezy do Uni Europejskiej, poniewaz wbil nam do paszportow pieczatke wjazdowa (czego nie powinien byl zrobic). Zatem apel do wszystkich straznikow granicznych na calym swiecie: Polska lezy w Europie! Ja tez nie, bo to zdaje sie byc niemozliwe, na moje oko rozpadly sie jeszce przed Piasecznem (pozdrowienia dla Martyny...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Zmiana planów
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/zmiana-planow.html
Piszemy na szybko z kawiarni w Barcelonie. Próbowaliśmy złapać stopa do Paryża, ale przewyższyło to nasze możliwości. Zaraz za miastem zaczynała się autostrada. W mieście już autobusy i policja. Pewnie Kuba Janiak poradziłby sobie - my jestesmy do tego za ciency. Zamiast tego udamy się busem do Prowansji (Marsylia, Aix-en-Provance i Avignon). Trzymajcie za nas kciuki! Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Na rowerze z Polski do Kairu i jeszcze dalej! From Poland to Cairo (and further), by bike!
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Ach Sewilla...
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/ach-sewilla.html
Sewilla - Madryt - Barcelona. Dotarliśmy już do Barcelony. Najpierw jednak nasze wrażenia z Sewilli i Madrytu. No i ten luuuuuuuz. Knajpy (z kawą, małym piwem i tapas) otwierane i zamykane są o dziwnych porach, ale zawsze (24h) coś będzie czynne i można w nich imprezować. Achhhh Sewilla. Szczęśliwi, ktorzy tu mieszkaja lub chociaż tu erasmusują. Główna ulica Madrytu - Grand Via - obchodzi w tym roku swoje 100 urodziny. Uczciliśmy to zestawem w McDonaldzie przy tej własnie ulicy. Egipską świątynie przenie...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Barcelona - świątynia Gaudi'ego
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/barcelona-swiatynia-gaudiego.html
Barcelona - świątynia Gaudi'ego. Nasza znajoma Portugalka stwierdziła, że jeśli komuś spodobał się Madryt, to na pewno nie polubi Barcelony. I na odwrót - przypadła mu do gustu Barcelona, Madryt nie wzbudzi jego zachwytów. W naszym przypadku rzecz sie miala inaczej. Oba miasta bardzo nam sie spodobay. Podziwiajac wspanialosc Sagrady Familli mielismy ten sam dylemat, jak w przypadku meczetu Hasana II w Casablance. Barcelona cały czas rozwija się. Powstają kolejne stacje metra, ulice i zabytki sa remon...
cieplejszy.blogspot.com
cieplejszy: Żałoba
http://cieplejszy.blogspot.com/2010/04/zaoba.html
Po ostatnich wydarzeniach ze Smoleńska, jakoś ciężko nam publikować zdjęcia i wrzucać posty. Zwłaszcza, że w tragicznym samolocie był proboszcz z parafii Adama - ks. Andrzej, wspaniały człowiek. Braki uzupelnimy wkrótce. Z trasy - byliśmy w Marsylii, teraz dotarliśmy na kemping (! Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Na rowerze z Polski do Kairu i jeszcze dalej! From Poland to Cairo (and further), by bike! BiH - Sarajewo (512). GROMKISTAN, czyli Gromek w stanach. Co ja tam w ogóle robię.