podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: listopada 2012
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Środa, 28 listopada 2012. Czyżby limit zdrowia został na ten rok wyczerpany? Jula wczoraj jak zwykle poszła do przedszkola. Jak zwykle ją z tego przedszkola odebrałam. Ale reszta już niestety nie była jak zwykle. Bo z Julą z przedszkola przyszedł kaszel. I to nie jakiś tam kaszelek. Ale Pan KASZEL. Drażniący, męczący, dudniący w całym domu. I Julinda cały wieczór zwieszała swój śliczny nosek na kwintę. I chrypiała coraz bardziej. By na koniec zaprosić Panią gorączkę. W domu pie...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: Życie
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2015/05/zycie.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Wtorek, 12 maja 2015. Tak po macoszemu ten blogasek teraz. Ale póki co tak jest dobrze. Czytałam ostatni post. Depresyjny, mocno. jak dobrze, że już maj. Znów wygrzebałam się z dziury. Tęsknota wciąż istnieje, ale póki co nie zabija. Małymi krokami wspinam się każdego dnia wyżej. Biegnę. Aż do kolejnego lutego. Nigdy nie lubiłam lutego. To taki dziwny miesiąc. Ma się już totalnie dość zimy, a do wiosny wciąż za daleko. Moja córka w tym roku będzie obchodzić dwa :D. Wszystkie zd...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: września 2014
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Wtorek, 23 września 2014. By mogła w nie wpaść - stoję i czekam. Widzę jak zasmarkany nosek wtula się w domowe ciuchy i. czuję, że jestem na miejscu, tam gdzie trzeba. Wycieram nos, podaję syropy, witaminy, tulę, zabawiam, staram się rozdwoić. Być podwójnie teraz, za to że na co dzień jest mnie tak mało. Rekompensuję, choć nie wiem czy się da. Kilkanaście minut później wezwana przez Mężona zdzieram pościel z łóżka Małej. Treść żołądka Juli okazale prezentuje się wszędzie do...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: lutego 2013
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2013_02_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Środa, 27 lutego 2013. Wiem, że zastanawiacie się dlaczego mnie nie ma. Może niektóre martwią się o Julę. Nic nam nie jest. Chociaż świat właśnie się zawalił. Tydzień temu mój jedyny Braciszek zginął w wypadku. Jechał z pracy do domu. Sam. Świat kręci się dalej a ja ciągle stoję w jednym miejscu. Nie wiem co dalej. Trzyma mnie Jula. Mężon. Zrozpaczeni rodzice. Moja kochana Siostra. Chciałabym się obudzić z tego koszmaru. Może powoli tu wrócę. Pewnie kiedyś jakoś się pozbieram.
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: kwietnia 2013
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2013_04_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Wtorek, 23 kwietnia 2013. Gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd. W sobotę znowu był dwudziesty. Wprawdzie kwietnia, nie lutego. Ale i tak cała byłam NIM. Naprawdę do tej pory nie wiedziałam co znaczy tęsknić. Piosenka fajna ale od obrazków można się porzygać - słuchajcie bez wizji ;). Jeszcze dołożyłam sobie wieczorem oglądając z Sis "P.S. kocham Cię". Ona ryczała u siebie w Wawce, ja u siebie w Kraku. Cudnie. W poniedziałek mój nastrój ograniczał się do. Posłała...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: Już niedługo....
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2015/05/juz-niedugo.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Środa, 13 maja 2015. Zbliżają się szóste urodziny Juli. To niesamowite, jak szybko biegnie czas. Niemożliwym jest policzyć te wszystkie radości, fochy, ciekawskie pytania, śmieszne i straszne momenty, których do tej pory była bohaterką. A ile jeszcze przed nami? W przyszły piątek przyjdą do niej dwie koleżanki, a za dwa tygodnie zjadą się na świętowanie dziadkowie i chrzestna. Siedzę i myślę - torty? Co by zachwyciło dziewczynki? Co na obiad rodzince? Mnie, czy Tatusia? Wszystk...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: maja 2014
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Środa, 28 maja 2014. Charakterek pokazała też w domu, kiedy wspominając nauki mamy i teściowej (się przeziębi! Zapakowałam ją do snu w czapeczkę. To była baaaardzo długa noc. Ręce urosły nam do kolan, uszy spuchły, a cycki opadły (bardziej moje ;) . W końcu zdjęłam czapkę, a Młoda jakby nigdy nic. Zasnęła. Osiągnęłam totalny dół emocjonalny - jestem BEZNADZIEJNA! MAMO JA SIĘ DO TEGO NIE NADAJĘ! A teraz się uspokój i idź do niej natychmiast! Nie mów do mnie DZIECKO! No bo jak to?
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: czerwca 2013
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Czwartek, 20 czerwca 2013. A czas. płynie jakby nigdy nic. W złote plamy słońc. Jeden po drugim spełniasz. I najzimniejsza z zim. W iskierkach wspomnień grzeję się. W pamięci szukam Cię. Płynie jakby nigdy nic. O takich jak my. Większe jest niż ja. Od nagłych wzruszeń pęka już. Pomóc nie mogę mu. Płynie jakby nigdy nic. Głośno liczy moje łzy. W jego ręce oddam się. Nim przyjdziesz po mnie. A kiedy wreszcie już. Stanę z Tobą twarzą w twarz. Jak było Ciebie brak. O takich jak my.
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: maja 2015
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Środa, 13 maja 2015. Zbliżają się szóste urodziny Juli. To niesamowite, jak szybko biegnie czas. Niemożliwym jest policzyć te wszystkie radości, fochy, ciekawskie pytania, śmieszne i straszne momenty, których do tej pory była bohaterką. A ile jeszcze przed nami? W przyszły piątek przyjdą do niej dwie koleżanki, a za dwa tygodnie zjadą się na świętowanie dziadkowie i chrzestna. Siedzę i myślę - torty? Co by zachwyciło dziewczynki? Co na obiad rodzince? Mnie, czy Tatusia? Znów wy...
podrugiejstronielustra.blogspot.com
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA: czerwca 2014
http://podrugiejstronielustra.blogspot.com/2014_06_01_archive.html
PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. Poniedziałek, 2 czerwca 2014. Jula bardzo dziękuje za wszystkie życzenia. Po urodzinach zostały tylko. Choć moja Sis bardzo przytomnie stwierdziła, że lepsze rozwalone klocki i inne zabawki niż pety i butelki w każdym kącie pokoju i odciski butów na suficie ;). I zdjęcie tortu ;). Wprawdzie jutro mamy powtórkę z rozrywki, bo na imprezkę nie załapała się jedna z ulubionych koleżanek Juli, ale to już będzie spotkanko o dużo mniejszej skali ;). A dziś. Było po prostu SUPER :D.