abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: Frontem
http://abnegat.blogspot.com/2015/04/frontem.html
Good morning, Vietnam. Sobota, 11 kwietnia 2015. Powiedzmy sobie szczerze: medycyna dziwna jest. Niby przychodzi Baba do Lekarza. A na to Lekarz do Baby. I wszystko jasne- Baba chora i płaci, Lekarz leczy i zarabia. To skąd nagle w tej całej aferze znalazł się Biurokrata, który okazuje sie być w tym układzie najważniejszy. Płace - żądam. Płace! Tu na manago padł ostatnio blady strach, bo tylko 37% respondentów odparło, że myjemy ręce! Czy Pacjent zadowolony. Czy mu dobrze - czy nie dobrze? Kazać poprawić...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: listopada 2013
http://abnegat.blogspot.com/2013_11_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Środa, 20 listopada 2013. Niezła szuja, ale talentu mu nie brak. Talent to nasza waluta.". Asterix i Obelix, Misja Cleopatra. Jak powiedziałem, Kennediego lubię, na koncert jak będę mógł, to pojadę, ale wolę go chyba w repertuarze jazzowym niż klasycznym. Nie, nie powiem, żeby jego wykonania złe były cy cóś - mam wrażenie jednak, że grał je jakby bardziej, by coś udowodnić? Nigel grał jak Nigel, kontrabasista i gitarzysta starali się mu dorównać, ale nasz. Piątek, 8 listopada 2013.
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: marca 2015
http://abnegat.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Sobota, 21 marca 2015. Miał byc zupełnie inny tytuł, alem się przemógł. Po wewnętrznej, skazanej z góry na ambiwalencję uczuciową, walce. Problem z certyfikatem ALS polega na jego cyklicznym wygasaniu. Co cztery lata należy pojechać na kurs nowy i w nagrodę za męczenie manekinów otrzymać kolejny. Na szczęście poradził mi Szaman w mądrości swojej, żebym tym razem załatwił sobie kurs recertyfikacyjny, który trwa jeden dzień. (Ave Szaman Galiciensi! Jak że to tak? Czując, jak ziemia o...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: maja 2014
http://abnegat.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Niedziela, 11 maja 2014. Talon na balon, part V. Szanowny pan się czego denerwuje? Trevor, zbudź się! No jusz, juszsz, pan się tak nie awanturuje, bo kupimy panu krawat. Trevor uniósł łeb. Odbiło mu się malowniczo, wielokolorowa bańka o zapachu waleriany popłynęła ku sufitowi. Kovalik stracił cierpliwość. Złapał gada za ogon i poszedł do łazienki. Natentychmiast.mi.tu. - wrzaski Trevora przerywane bulgotaniem rozeszły się po całej willi. O, kur. Znaczy - O, kur. Plan - a w zasadzie...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: stycznia 2015
http://abnegat.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Czwartek, 29 stycznia 2015. Kretka zarzuciła przynetę pt. co myśle i jak a jak nie tak to jak i dlaczego? Niech i będzie. Zuzia się póki co pichci niesmiało, więc odskoczymy na chwile od mizernej grafomanii i przyjrzymy się, dlaczegóż to Pan Minister od Zdrowia powinien po dżentelmeńsku dostać w pysk. W naszej polskiej, miłej, siermiężnej codzienności pewnie wystarczył fakt, że mogło. Ale ciśnie się na usta pytanie od czego odwrócono uwagę tak zwanej publicznej opinii. To NIE jest ...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: października 2014
http://abnegat.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Wtorek, 28 października 2014. Z tego co nam obecnie wiadomo, choć dowody są, musze przyznać, w najlepszym razie wątpliwe, wynika, że Atlanci uruchomili swoją instalację, jednakże skutek był nieco odległy od zamierzonego. Zamiast ustabilizować bieguny, przesunęło południowy dokładnie nad siebie. Zaległa cisza. Tym razem nikt sie nie śmiał, zebrani na sali trawili przekazane informacje. A to urządzenie - jak chcecie go znaleźć? Plan jest prosty. Pójdą dwa zespoły. Jeden z pół...Nie w...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: kwietnia 2015
http://abnegat.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Sobota, 11 kwietnia 2015. Powiedzmy sobie szczerze: medycyna dziwna jest. Niby przychodzi Baba do Lekarza. A na to Lekarz do Baby. I wszystko jasne- Baba chora i płaci, Lekarz leczy i zarabia. To skąd nagle w tej całej aferze znalazł się Biurokrata, który okazuje sie być w tym układzie najważniejszy. Płace - żądam. Płace! Tu na manago padł ostatnio blady strach, bo tylko 37% respondentów odparło, że myjemy ręce! Czy Pacjent zadowolony. Czy mu dobrze - czy nie dobrze? Kazać poprawić...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: stycznia 2014
http://abnegat.blogspot.com/2014_01_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Niedziela, 19 stycznia 2014. Ja tam nikomu, z wyjątkiem bardzo dramatycznych okoliczności, zębów nie wyrywam ni w dupach nie grzebie - więc uprzejmie proszę się odpierniczyć od anestetyków. Na szczęście byłem z Szamanem, któren to, jako człowiek obyły a cywilizowany, owąż głupotę mi odradził. Nikt mi nie wmówi, że tylko chude chcą być w balecie - ale żadnej grubej tam nie ma! Dobrze czasem ze wsi wyjechać - ale też i dobrze jest wracać. Szczególnie, gdy pociech własną karą (odp...
abnegat.blogspot.com
Good morning, Vietnam: lipca 2014
http://abnegat.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Good morning, Vietnam. Wtorek, 29 lipca 2014. Tym razem bylem mily - polozylem Anie na fotelu w wybudzalni, przygotowalem sprzet masowego razenia w postaci dlugopisu i formularza, po czym zaordynowalem dryl. Pielegniarki wpadly i zgodnie z protokolem na wyprzodki ruszyly wypytywac Anie, czy slyszy. Toz z plastiku jestem, rzeklo dziewcze biedne. Tego. Nieprzytomna. Przewieziona po operacji powiekszania cycuchow, lewy dwa razy wiekszy niz prawy, pelno krwi dookola. To z plastiku jestem.). A nawet dwa zuchy!