stay-this-moment.blogspot.com
You're my strength - Story of my life: grudnia 2013
http://stay-this-moment.blogspot.com/2013_12_01_archive.html
You're my strength - Story of my life. Poniedziałek, 30 grudnia 2013. Niestety muszę wam ogłosić, że nowy rozdział pojawi się dopiero około 15-20 stycznia, ponieważ teraz nie mam czasu, ani weny. Kompletnie nie wiem jak ubrać w słowa to co chcę napisać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Do tego przygotowuję się teraz do konkursu z rosyjskiego i mam masę pracy do szkoły. Mimo, że teraz święta i wolne, to ja i tak muszę się uczyć. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Autor: Aniołek Paula ♥. Wcześniej dużo c...
mystory-imigation.blogspot.com
Miłość nie polega na patrzeniu sobie w oczy, lecz na patrzeniu w tym samym kierunku: Rozdział 18
http://mystory-imigation.blogspot.com/2014/01/rozdzia-18.html
Środa, 22 stycznia 2014. Minęły dwa miesiące od tamtej cudnej nocy. Wszystko układało się jak w jakiejś bajce o królewnie i jej księciu. Ale przecież my nie żyjemy w bajce niestety i wszystko co dobre szybko się kończy. Chłopcy mieli trochę wolnego po koncertowaniu. Natomiast ja wolnego nie miałam. Okazało się, że to mój chłopak. No cześć Harry, wejdź. Zignorowałam jego pytanie i weszłam w głąb domu. Nic się nie stało po prostu źle się czuję. Idź proszę do lekarza. Niunia zostanę z Tobą. Dopóki nie będę ...
mystory-imigation.blogspot.com
Miłość nie polega na patrzeniu sobie w oczy, lecz na patrzeniu w tym samym kierunku: Informacja!
http://mystory-imigation.blogspot.com/2014/01/informacja.html
Poniedziałek, 6 stycznia 2014. Bardzo przeprosić ale nie mam kompletnie czasu teraz na pisanie :( A nie chcę Wam dodawać krótkich rozdziałów, bo to nie o to chodzi prawda? Chcę aby czytało Wam się miło, spokojnie i nie za szybko. Szkoła teraz zajęła mi zbyt dużo czasu. Do tego doszły także inne sprawy. Szczerze mówiąc nie mam nawet kiedy wejść na internet. Jednakże na długo Was nie zostawiam! Po 1601.2014 wstawię nowy rozdział i na pewno będzie on dłuższy. Dlaczego po 16? Udostępnij w usłudze Twitter.
mystory-imigation.blogspot.com
Miłość nie polega na patrzeniu sobie w oczy, lecz na patrzeniu w tym samym kierunku: listopada 2013
http://mystory-imigation.blogspot.com/2013_11_01_archive.html
Piątek, 29 listopada 2013. Kiedy niespodziewanie nasz twarze przybliżyły się do siebie już mieliśmy się pocałować ale za wibrował jego telefon i momentalnie się odsunął. Kiedy przeczytał miał dziwny wyraz twarzy, ale postanowiłam nie pytać. Postanowiłam, że wrócę do domu musiałam pozałatwiać sprawy a w ogóle chciałam zacząć trenować. Harry popatrzył się na mnie i powiedział o co chodziło w wiadomości, którą dostał. O co mu chodzi? Po co mi o tym mówi? Co związku z tym? No wyduś to z siebie. Dałam mu buzi...
mystory-imigation.blogspot.com
Miłość nie polega na patrzeniu sobie w oczy, lecz na patrzeniu w tym samym kierunku: stycznia 2014
http://mystory-imigation.blogspot.com/2014_01_01_archive.html
Środa, 22 stycznia 2014. Minęły dwa miesiące od tamtej cudnej nocy. Wszystko układało się jak w jakiejś bajce o królewnie i jej księciu. Ale przecież my nie żyjemy w bajce niestety i wszystko co dobre szybko się kończy. Chłopcy mieli trochę wolnego po koncertowaniu. Natomiast ja wolnego nie miałam. Okazało się, że to mój chłopak. No cześć Harry, wejdź. Zignorowałam jego pytanie i weszłam w głąb domu. Nic się nie stało po prostu źle się czuję. Idź proszę do lekarza. Niunia zostanę z Tobą. Dopóki nie będę ...
mystory-imigation.blogspot.com
Miłość nie polega na patrzeniu sobie w oczy, lecz na patrzeniu w tym samym kierunku: Rozdział 17
http://mystory-imigation.blogspot.com/2014/01/rozdzia-17_16.html
Czwartek, 16 stycznia 2014. Eee Maya słuchaj no bo to jest tak, że musiałaś źle zrozumieć. To jest Jennifer Lawrence. Taka aktorka. Ale to nie tak jak myślisz. Harry i Law się tylko przyjaźnią a media robią wielkie bum z tego. Słuchałam go tak jak się, że tak powiem brzydko produkował. Nie chciało mi się wierzyć w każde Jego słowo bo dziwnie się jąkał jak to mówił. Dobra Lou. Kończę. Widzimy się za. Trzy długie dni kochana! Z tą myślą usnęłam przy laptopie. Może to tylko przyjacielski uścisk? Oszukuję ch...
born-to-live-fanfiction.blogspot.com
Believe in your dreams: stycznia 2014
http://born-to-live-fanfiction.blogspot.com/2014_01_01_archive.html
Believe in your dreams. Piątek, 31 stycznia 2014. Ziewając, przetarłam zaspane oczy. Za oknem było już jasno. Siedziałam przy sofie. Nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam. Niall wciąż był w tym samym miejscu. Nagle, jakby poczuł na sobie moje spojrzenie, obudził się. Na mojej twarzy automatycznie pojawił się uśmiech. Na jego widok nie sposób się nie cieszyć. Po raz kolejny zrobiłam z siebie idiotkę. Przepraszam - wykrztusił w końcu. Przyszedłem tu i nawet nic nie pamiętam z poprzedniej nocy. Momentalnie wybu...
kill-our-love.blogspot.com
"To co najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie.": kwietnia 2014
http://kill-our-love.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
To co najpiękniejsze przychodzi niespodziewanie.". Sobota, 26 kwietnia 2014. Po robocie Thomasa którą skończył,poczęstowałam go herbatą i kanapkami.Musiałam mu się odwdzięczyć tym co zrobił.Trochę pogadaliśmy ale nie na tyle bym czuła się pewnie w jego towarzystwie,byłam strasznie nieśmiała przy nim i czasami mimo że chciałam coś powiedzieć to po prostu brakowało mi na to odwagi. Dziękuje jeszcze raz za wszystko-powiedziałam odprowadzając go do drzwi. A wiesz co było dokładnie tego przyczyną? No już napr...