gosia79.blogspot.com
Gosia: marca 2012
http://gosia79.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Sobota, 24 marca 2012. Buty, protokoły, rowery i inne bajery. Dziś w końcu udało nam się spisać ten protokół przedmałżeński. Nie obyło się to bez problemów. Najpierw zaplanowaliśmy to na środę. Specjalnie wzięłam sobie wtedy wolne, bo na środę miał być kwit z USC, a od czwartku J pracuje na popołudnie. Wymyśliłam więc, że odbiorę ten kwit, potem pójdę do kościoła po akt chrztu, potem z druhną połazimy poszukać butów, a potem J do mnie przyjedzie i pójdziemy do kancelarii spisać ten protokół. O pracy mi s...
gosia79.blogspot.com
Gosia: stycznia 2012
http://gosia79.blogspot.com/2012_01_01_archive.html
Wtorek, 31 stycznia 2012. Historia zaginionej patelni, fajnej koleżanki i inne. Coś dziwnego stało się w naszym domu-zaginęła patelnia. Dziś po treningu chciałam sobie przygotować obiadek, sięgam do szuflady pod kuchenką, gdzie trzymamy patelnie.a tu. patelni, na której smażę sobie strawę nie ma? Gdzie się podziała, co się z nią stało nikt nie wie? Normalnie nieprawdopodobne, żeby gdzieś się taki przedmiot zapodział? Jesteśmy w szoku, bo naprawdę nikt nie wie co się z nią stało. Dziś po przerwie byłam na...
gosia79.blogspot.com
Gosia: czerwca 2012
http://gosia79.blogspot.com/2012_06_01_archive.html
Sobota, 30 czerwca 2012. 3 tygodnie po ślubie. Notka będzie krótka, gdyż mam złamaną prawą rękę i lewą trudno mi obsługiwać kompa. Pragnę Was tylko poinformować, że ślub i wesele super. Nie tylko goście się dobrze bawili i wszystko chwalili i do tej pory chwalą, ale i my super się bawiliśmy. Więcej napiszę jak będę sprawna. Ps-generalnie super fajnie jest być mężatką i mieć takiego męża;). Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest.
gosia79.blogspot.com
Gosia: Jestem
http://gosia79.blogspot.com/2012/09/jestem.html
Piątek, 21 września 2012. Jakoś nie miałam weny do pisania, a jak nawet czasem miałam to akurat jakoś się nie składało, by stworzyć jakąś notkę tak więc długo nic nie pisałam. Chyba po takim czasie nie ma sensu opisywać ślubu i wesela, aczkolwiek koleżanki do tej pory je wspominają i chętnie przyżyłyby to jeszcze raz. Ja zresztą też, bo było super. Przed ślubem denerwowałam się, a potem już nie tylko świetnie wraz z innymi gośmi się bawiliśmy. Zabawa była przednia! Potem 6 tygodni w gipsie. Wraz z powrot...
gosia79.blogspot.com
Gosia: Zakup spodni-ciążowych;)
http://gosia79.blogspot.com/2013/01/zakup-spodni-ciazowych.html
Czwartek, 17 stycznia 2013. Dawno, dawno, bardzo dawno nic nie pisałam-w sumie dlatego, że nie było o czym. Żyjemy sobie spokojnie i normalnie. Oczywiście nie tak zupełnie sielankowo, bo i zdarzają się kłótnie, ale już coraz mniej, bo się jakoś w końcu docieramy. Przed ślubem nie mieszkaliśmy razem, mimo, że spędzaliśmy ze soba praktycznie każdą wolną chwilę, to nie to samo i na początku bywało ciężko-ale daliśmy radę! A ja czuję się w miarę nieźle. Niestety najbardziej i najczęściej boli mnie głowa,...
happinessisjustthewayoflife.blogspot.com
... happiness is just the way of life...!: 3.
http://happinessisjustthewayoflife.blogspot.com/2012/02/11.html
Happiness is just the way of life! Wtorek, 21 lutego 2012. 22 lutego 2012 05:38. Niestety, ale skoro tak bardzo różnicie się w podejściu do związku i celach, to raczej nic z tego nie będzie. Tak na marginesie: mój mąż jest o 4 miesiące MŁODSZY ode mnie ale nie znaczy to, że umysłowo jest na niższym poziomie ;) Nie można generalizować. Są osoby, które mając prawie 40 lat wciąż zachowują się jak gówniarze i są nastolatki tak dojrzałe, jakby mieli przynajmniej pół wieku życia za sobą. 24 maja 2012 19:31.
gosia79.blogspot.com
Gosia: Chora
http://gosia79.blogspot.com/2013/01/chora.html
Poniedziałek, 21 stycznia 2013. Nadal niestety jestem chora. Na urodziny przyjaciółki nie dotarłam. W sobotę byłam w pomocy doraźnej i dostałam antybiotyk. Teraz mi lepiej, ale nadal nie jestem zdrowa. Po południu idę do lekarza pierwszego kontaktu. Moja koleżanka z pracy, ta która też jest w ciąży też nadal chora. A w tym tygodniu mieliśmy zacząć chodzić do szkoły rodzenia. Trzeba będzie się zapisać na późniejszy kurs. Jutro idziemy tylko na USG. Udostępnij w usłudze Twitter. 21 stycznia 2013 13:24.
gosia79.blogspot.com
Gosia: października 2012
http://gosia79.blogspot.com/2012_10_01_archive.html
Poniedziałek, 1 października 2012. Niestety ostatni czas jest dla mnie nie za wesoły. I na dodatek koleżance z którą pracowałam w pokoju nie przedłużyli umowy, bo narazie nie mamy w pracy wolnych etatów, a ona była na zastępstwo. Mam nadzieję, że biuro przydzieli nam jakiś etacik i A. wróci. W środę ponoć szef ma rozmawiać z prezesem. Może się coś pozytywnego dla nas okarze. 3majcie mocno kciuki. A w środę mam komisję lekarską w sprawie odszkodowania za złamanie tej mojej ręki. Ciekawe na ile % to wy...
gosia79.blogspot.com
Gosia: kwietnia 2012
http://gosia79.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
Piątek, 13 kwietnia 2012. I chyba mnie już dopada stres przedślubny. We wtorek czułam się strasznie, bolał mnie brzuch, było mi niedobrze, że ledwie co o 13 wstałam z łózka. Na dodatek przed wyjściem potłukłam lusterko. Na szczęście na przymiarce i ból i złe samopoczucie odpuściło. I zaczęłam się cieszyć przymiarką, suknią, wybieraniem dodatków itp. Mam też już zamówione bolerko i toczek. I zakupiłyśmy biżuterię pasującą do sukni-naszyjnik i kolczyki z kryształków, bardzo delikatne. Może to jakieś przesi...