inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: Handmade
http://inthemouth.blogspot.com/2014/11/handmade.html
In the mouth of madness. Wtorek, 18 listopada 2014. Kilka rzeczy robionych ręcznie, ostatnio mnie wzięło na szycie, moje kochanie świnki i diabełek :) no i kilka rysunków. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). PasiKlusek- czyli moje hobby! Łódź, Łodzkie, Poland. Wyświetl mój pełny profil. Yorutsuki. Szablon Rewelacja. Autor obrazów szablonu: mammuth. Obsługiwane przez usługę Blogger.
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: Mamuny
http://inthemouth.blogspot.com/2015/04/mamuny-czy-kiedykolwiek.html
In the mouth of madness. Poniedziałek, 13 kwietnia 2015. Czy kiedykolwiek przechadzaliście się samotnie lasem? A czy kiedykolwiek się rozglądaliście? Nie Nie na ptaszki i chmurki. Nie na kwiatki i żaby. Nie na szyszki i sosny. Na oczy, na oczy i zęby. Na oczy, zęby i pazury na długich, chudych palcach i na dzieci. Nigdy tego nie widzieliście? Cóż… to teraz macie okazje. Złapał ją za kaptur sportowej bluzy, starając przyciągnąć ją do siebie, oczywiście nie robiąc jej krzywdy. Łukasz gdzie jest Karolina?
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: PasiKlusek- czyli moje hobby!
http://inthemouth.blogspot.com/2014/11/pasiklusek-czyli-moje-hobby.html
In the mouth of madness. Niedziela, 23 listopada 2014. PasiKlusek- czyli moje hobby! Potem po znalezieniu w lumpeksie genialnego materiału w mojej głowie urodził się diabeł. Diabeł ze świecącymi się oczkami i czarnym futerkiem. Dziwne rzeczy wychodzą z mojej głowy. Mam zamiar się rozwijać w tym kierunku, puki sprawia mi to radość i radość innym :). Wykorzystywanie zdjęć, pomysłów lub wzorowanie się bez mojej zgody jest zabronione! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Jestem niewys...
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: lipca 2014
http://inthemouth.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
In the mouth of madness. Poniedziałek, 14 lipca 2014. Ponieważ z powodu pracy nie mam zbytnio czasu na pisanie :( (a wypadałoby coś opublikować). Wstawiam swoją rekomendację książka Dave'a Eggersa "Dzikie Stwory" napisaną na zajęcia Biblioterapii :). 8211; załkała mama. – To przez Ciebie w domu jest nic tylko chaos! Po kilkudniowej podróży małą łódką, Max dociera na dziką wyspę. Bez jedzenia. Nie było go od tak wielu dni, że z pewnością uznali, iż zginą lub zaginą, czego z pewnością nie żałowali [2].
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: sierpnia 2014
http://inthemouth.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
In the mouth of madness. Poniedziałek, 25 sierpnia 2014. Kolejne prace oraz mała zabawa z efektami w Picasie. Nie wiem co autor miał na myśli, taka kobieta z głowy, w przypływie weny. Nadal moje ręce nie potrafią dogonić wyobraźni. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Łódź, Łodzkie, Poland. Wyświetl mój pełny profil. Yorutsuki. Szablon Rewelacja. Autor obrazów szablonu: mammuth. Obsługiwane przez usługę Blogger.
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: kwietnia 2014
http://inthemouth.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
In the mouth of madness. Czwartek, 24 kwietnia 2014. Obejrzałam film "Gdzie mieszkają dzikie stwory" i jestem w trakcie książki. Pewnie ją zrecenzuje :). Jak na razie z głowy wylazła mi taka oto ilustracja malowana farbami plakatowymi, akwarelami i kredkami progresso :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wtorek, 22 kwietnia 2014. Z powrotem, czyli. Samym środkiem ciszy kroczyła żwawo jej przyczyna- obcy wędrowiec z dużą walizką,. Zbigniew Batko ...
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: września 2013
http://inthemouth.blogspot.com/2013_09_01_archive.html
In the mouth of madness. Niedziela, 22 września 2013. Dzień Dobry, jestem Księżyc a Ty? Ja, jestem Słońce. O Słońce, jesteś jaśniejącym punktem w przestrzeni, tym który dodaje mi blasku? Tak w istocie jest, jestem Słońce i nic nie jest ważniejsze ode mnie, nic nie jest cieplejsze, nie daje większego ukojenia, nic! To czemu mnie dajesz chłód i mrok? Byłem księżycem, byłem jaśniejącym punktem w nocy, okiem w ciemności, znakiem dla zgubionych. A kim teraz jesteś? Udostępnij w usłudze Twitter. Książka. c...
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: lutego 2014
http://inthemouth.blogspot.com/2014_02_01_archive.html
In the mouth of madness. Poniedziałek, 3 lutego 2014. Idę, dookoła mnie nie ma nikogo, całkowicie opuszczona dzielnica. Widzę porzucone budynki, niektóre już w prawie całkowitym rozkładzie. Podążam między gruzami. Wszędzie ruiny, śmieci, jedno wielkie wysypisko i o ironio piękny wschód słońca! Wśród druków leży coś innego, coś jakby dziennik, pamiętnik, zeszyt? Teraz gdy planeta przypomina jedno wielkie miasto widmo a jej nowi mieszkańcy zapanowali na powierzchni , spychając człowieka do podziemi, wydaje...
inthemouth.blogspot.com
In the mouth of madness...: Lepiej późno niż wcale..
http://inthemouth.blogspot.com/2015/04/lepiej-pozno-niz-wcale.html
In the mouth of madness. Czwartek, 2 kwietnia 2015. Lepiej późno niż wcale. Trochę mnie nie było, możliwe że to przez pracę (pochłaniającą 3 dni w tygodniu) i przez uczelnię (pozostałe 4 dni). Jednak mimo pisania tutaj raz na ruski rok, przyznaję się bez bicia, rozwijam się cały czas, pielęgnując moją wewnętrzną wrażliwość. Zakupiłam czytnik e-booków dzięki czemu czytam więcej i dzięki temu mogłam w końcu zatopić się w magicznej Krainie Traw. Mitcha Cullina, oraz pohasać z królikami z Wodnikowego Wzgórza.
shui-long.blogspot.com
水龙 : 一 Powitanie
http://shui-long.blogspot.com/2014/06/powitanie.html
Piątek, 27 czerwca 2014. Ponownie zaczynamy coś, co robiłam zdawałoby się wieki temu (a minęło zaledwie kilka (! Lat) Będzie to mała odmiana po dłuuugim publikowaniu tylko opowiadań. Wrócił czas recenzji, sprawozdań i nikomu niepotrzebnych (K)ulturalnych Pawiów (:. Dzisiaj trochę ogólnikowo - dlaczego Shui Long, a właściwie Shu. Gdybym tylko sama wiedziała? Chciałam zupełnie inny tytuł, ale był zajęty. To było pierwszą rzeczą jaka przyszła mi do głowy. Jest to fonetyczny zapis dwóch znaków kanji.
SOCIAL ENGAGEMENT