portfolio.zagorskid.info

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: września 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_09_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Niedziela, 25 września 2011. Książki najfajniejszej dziewczyny w mieście. A oto i one:. Simone de Beauvoir "Druga płeć". NDwM musi przecież znać klasykę feminizmu! I nie wyobrażam sobie, żeby feministką nie była. Przenigdy. Stanisław Lem "Dzienniki gwiazdowe". NDwM musi znać się na jakiejś literaturze spoza głównego nurtu. Ja lubię fantastykę. A Lem to pierwsze imię polskiej sci-fi. To jest bardziej hipsterskie niż spodnie rurki! NDwM obowiązkowo...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: grudnia 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_12_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Czwartek, 29 grudnia 2011. Gra w upokorzenie, cz. 2: "Absolutna amnezja". Są książki, które zna się tak dobrze, że nie trzeba ich czytać, by o nich rozmawiać (pozdrowienia dla Pierre'a Bayarda! Po trzech latach studiów na polonistyce i kilku miesiącach na Gender Studies książką taką stała się dla mnie Absolutna amnezja. Czym stała się dla mnie Amnezja. Alicja w Krainie Czarów. Gdyby Tryzna był bardziej uświadomiony feministycznie! Przepisana z pe...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: stycznia 2013

http://napoczytaniu.blogspot.com/2013_01_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Czwartek, 17 stycznia 2013. O czytaniu dzienników (cudzych). Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam, sięgając po dziennik Susan Sontag. Chyba chciałam zobaczyć ten wielki mózg od kuchni, czy coś w tym rodzaju; a może liczyłam na to, że właśnie wielkość od kulis okaże się śmiesznie mała, że będę miała tę satysfakcję, o której Lem pisał, że to "jakby widzieć Jezusa zakatarzonego"? Voyeurystki: choć nie można im ująć pewnej wartości, powiedzmy, ...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: sierpnia 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_08_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Środa, 24 sierpnia 2011. Zabić tę część w sobie, która jest patriarchatem*. Typowy problem czytelniczki-feministki: czy mają prawo podobać mi się utwory mniej lub bardziej seksistowskie, nieraz wręcz agresywnie mizoginiczne? Czy ładunek niechęci wobec kobiet obniża „obiektywną” wartość dzieła (i czym ta „obiektywna” wartość jest? Jeśli tak, to co powinno być cezurą tego wolno lubić / nie wolno lubić? A może warto zaserwować handicap. Udostępnij w...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: lipca 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_07_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Czwartek, 28 lipca 2011. O dwóch zdradzonych dziewczynkach. To nie mógł być przypadek, że jednego dnia ufarbowałam włosy na rudo, kupiłam wydany niedawno ostatni tom mojej ukochanej serii o Ani z Zielonego Wzgórza i totalnie zepsułam potencjalnie genialny sernik (cóż, przynajmniej nie dodałam do niego kropel walerianowych). Nadjedzony sernik-katastrofa: metafora ostatniej książki L. M. Montgomery. I Anię z Avonlea. Przykładów singielek ( scil.

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: maja 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_05_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Sobota, 14 maja 2011. Muffiny i Nagroda NIKE - pierwsze starcie. Muffiny spiskowe tak dobre, że mogą. Się schować magdalenki Prousta. Przepis z Kwestii Smaku. Teraz poważnie: jury NIKE dało mi w tym roku ciężki orzech do zgryzienia. Na liście znalazły się dwie książki, które zrobiły na mnie największe wrażenie od czasu Kieszonkowego atlasu. Sylwii Chutnik - w kategorii "premiera", oczywiście. Są to: Obsoletki. I to tyle, jeśli chodzi o nominowane...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: Byl wiedźmin, będzie wiedźma

http://napoczytaniu.blogspot.com/2012/02/byl-wiedzmin-bedzie-wiedzma.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Sobota, 11 lutego 2012. Byl wiedźmin, będzie wiedźma. Po tej strasznej Kobiecie. Bator musiałam sobie zafundować potężną odtrutkę. A że nieubłaganie zbliża się koniec moich ferii-nieferii, podarunku dla studentów i studentek z okazji Euro 2012, przez dwa dni właściwie nie robiłam niczego poza czytaniem. Na początek połknęłam Zbójecki gościniec. Brak za to tak typowych dla naiwnej fantasy dla onanizujących się nastolatków orężnych panien w bikini ...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: O starych książkach chyba dla dziewcząt

http://napoczytaniu.blogspot.com/2012/12/o-starych-ksiazkach-chyba-dla-dziewczat.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Wtorek, 18 grudnia 2012. O starych książkach chyba dla dziewcząt. OK, może nie jestem najbardziej płodną ze znanych mi blogerek, ale wierzcie, że co książka, to myślę o notce. A ostatnio czytam chyba jeszcze więcej i jeszcze namiętniej niż zwykle (i, rzecz zagadkowa, coraz wolniej), więc biedne Na Poczytaniu cybernetyczne uszy nieraz pewnie piekły, gdy marudziłam, że "o tej książce na pewno będzie notka! Nie było, cóż). Zaprawdę powiadam, wiele f...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: O czytaniu dzienników (cudzych)

http://napoczytaniu.blogspot.com/2013/01/o-czytaniu-dziennikow-cudzych.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Czwartek, 17 stycznia 2013. O czytaniu dzienników (cudzych). Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam, sięgając po dziennik Susan Sontag. Chyba chciałam zobaczyć ten wielki mózg od kuchni, czy coś w tym rodzaju; a może liczyłam na to, że właśnie wielkość od kulis okaże się śmiesznie mała, że będę miała tę satysfakcję, o której Lem pisał, że to "jakby widzieć Jezusa zakatarzonego"? Voyeurystki: choć nie można im ująć pewnej wartości, powiedzmy, ...

napoczytaniu.blogspot.com

Na Poczytaniu: czerwca 2011

http://napoczytaniu.blogspot.com/2011_06_01_archive.html

Wiem wszystko o życiu. Przeczytałam o nim mnóstwo książek. Czwartek, 23 czerwca 2011. Krótka historia pewnej miłości. Nie pamiętam już okoliczności, w których sięgnęłam po pierwszą książkę Stani. stop. Ta historia nie może się tak zacząć. Chciałam uniknąć patosu, ale już trudno - cios gumowym kurczakiem. Zniosę z godnością. To od początku. Dobrych parę lat później, już jako zapalona czytelniczka w wieku gimnazjalnym, postanowiłam odszukać książkę, która mnie tak okrutnie skrzywdziła. W dzielnicowej b...