sowi-przyladek.blogspot.com

spell-nox.blogspot.com

Nox Maxima: Sevmione - I - Z dedykacją dla Dementorka

http://spell-nox.blogspot.com/2014/07/miniaturka-sevmione-i-z-dedykacja-dla.html

Poniedziałek, 21 lipca 2014. Sevmione - I - Z dedykacją dla Dementorka. Piszę, aby zawiadomić ci o kilku sprawach, które zaszłu w naszym domu. Napewno bardzo się za nami trzema stęskniłeś. Mirabell i Sophia nie mogą się doczekać twojego powrotu. Przecież nie widziały taty przez dwa lata. A jak ja się stęskniłam. Te dwa lata wydawały mi się wiecznością. Wiem, że ten nowy przewodniczący Zakonu Feniksa chce sprawdzić wszystkich byłych Śmierciożerców, ale przecież Voldemort został już dawno pokonany! A na ko...

true-story-of-delena.blogspot.com

The true story of Delena: Part 1: Rozdział siódmy .

http://true-story-of-delena.blogspot.com/2013/03/rozdzia-siodmy.html

The true story of Delena: Part 1. Niedziela, 24 marca 2013. Nie mam zbyt wiele do opowiedzenia, chociaż ostatni odcinek Pamiętników był SUPEEER! 3 No po prostu ubóstwiam tą Elenę, a jeszcze "zakumplowała" z Rebekhą to wgl odjazdowo! Niedługo powinien pojawić się też nowy szablon, który zamówiłam u Effey :D Podaję linka, bo dziewczyna ma naprawdę talent! Http:/ garderoba-szablonow-effey.blogspot.com/. Już Was nie zanudzam i proszę komentujcie, bo coś słabo to wychodzi :c. Już 2 tysiaki wejść! 8211; wykrzy...

true-story-of-delena.blogspot.com

The true story of Delena: Part 1: Galeria .

http://true-story-of-delena.blogspot.com/p/galeria.html

The true story of Delena: Part 1. Katalog opowiadań o wampirach. Obsługiwane przez usługę Blogger.

now-the-world-is-gone.blogspot.com

[ZAWIESZONY] Now the world is gone: maja 2014

http://now-the-world-is-gone.blogspot.com/2014_05_01_archive.html

ZAWIESZONY] Now the world is gone. Poniedziałek, 26 maja 2014. 8222;Niekiedy ci, którzy martwią się o nas, znacznie bardziej zasługują na współczucie niż my sami.”. Ściany pomieszczenia, do którego wchodzę, mają ładny pomarańczowy kolor. Meble są tutaj albo białe, albo zielone. Przy szklanym biurku siedzi kobieta około w wieku moich rodziców, z krótkimi brązowymi włosami. Ma zmęczony wyraz twarzy i podnosi na mnie spojrzenie dopiero, gdy się witam. 8211; Dzień dobry – odzywam się. 8211; Witam – mówi.

now-the-world-is-gone.blogspot.com

[ZAWIESZONY] Now the world is gone: września 2014

http://now-the-world-is-gone.blogspot.com/2014_09_01_archive.html

ZAWIESZONY] Now the world is gone. Sobota, 6 września 2014. 8222;Ludzie myślą, że ból za­leży od siły kop­niaka. Ale sek­ret nie w tym, jak moc­no kop­niesz, lecz gdzie.”. Mogę się jednak pochwalić, że szkolenie ze strzelectwa idzie mi lepiej niż większości pierwszoroczniaków. Prawie wszyscy z nich to grupka mało inteligentnych osób, która nie miała nigdy wcześniej do czynienia z takim wysiłkiem. Są jednak też tacy, którzy radzą sobie lepiej ode mnie. Mam przy sobie ręcznik, więc odkładam go na jedno z k...

now-the-world-is-gone.blogspot.com

[ZAWIESZONY] Now the world is gone: kwietnia 2014

http://now-the-world-is-gone.blogspot.com/2014_04_01_archive.html

ZAWIESZONY] Now the world is gone. Wtorek, 15 kwietnia 2014. 8211; Wstawaj, nie mamy czasu – mówi mężczyzna i pomaga mu się podnieść. Wewnątrz jest jeszcze wąski korytarzyk, który prowadzi na drugą stronę. 8211; Oni mnie znajdą – wyjękuje chłopak. – I zabiją. Zabiją. 8211; Wiem – przyznaje strażnik i prowadzi go w kierunku drzwi po drugiej stronie. – Musisz się ukryć. U nas. Blada i pokryta ranami twarz spogląda na niego bez przekonania. Chłopak przygryza wargę i zastanawia się nad jego słowami. 8211; Ni...

true-story-of-delena.blogspot.com

The true story of Delena: Part 1: Rozdział drugi .

http://true-story-of-delena.blogspot.com/2013/02/rozdzia-drugi.html

The true story of Delena: Part 1. Środa, 20 lutego 2013. Ze snu obudził mnie delikatny powiew wiatru. Otworzyłam oczy. Było mi tak przyjemnie ciepło, że nie mogłam się zmusić, aby wstać. Spojrzałam na zegarek. Wskazywał on 9:30. O cholera – mruknęłam pod nosem. Z trudem podniosłam się i usiadłam na łóżku. Rozejrzałam się po pokoju w poszukiwaniu telefonu. Po kilku minutach zaczęłam panikować. Cholera, cholera, cholera…. CHOLERA! Nie widziałaś może mojego telefonu? A ty, Jer? Nie widziałeś mojej komórki?

podskrzydlamikosoglosa.blogspot.com

Pod skrzydłami Kosogłosa {zakończony}: Rozdział XII

http://podskrzydlamikosoglosa.blogspot.com/2012/09/rozdzia-xii.html

Pod skrzydłami Kosogłosa {zakończony}. Niedziela, 16 września 2012. Nie ściągnęłam sukienki. Patrzyłam na srebrzysty materiał, powiewający na wietrze. Siedziałam na krawędzi dachu ośrodka, lekko kołysząc bosymi stopami. Butów pozbyłam się już dawno, nie byłam do nich stworzona. Na mnie pasowały myśliwskie. I tylko w nich czułam się dobrze. Bezsenna noc, słońce? Nie odwróciłam się. Świadomie. Trochę denerwował mnie jego protekcjonalny ton. To dlaczego pan siedzi tutaj, a nie piętro niżej? Nie chciałam odp...

podskrzydlamikosoglosa.blogspot.com

Pod skrzydłami Kosogłosa {zakończony}: Rozdział XX

http://podskrzydlamikosoglosa.blogspot.com/2015/01/rozdzia-xx.html

Pod skrzydłami Kosogłosa {zakończony}. Sobota, 31 stycznia 2015. Kiedyś ludzie bali się ciemności". Z początku pomyślałam - "świetnie, w końcu przejęłam dowodzenie, a już czas się zbierać". Mgła, otaczająca wszystko, na co popatrzyłam, nie budziła już we mnie lęku, wiedziałam co się stanie. Mimo to moim ruchom towarzyszyło jakieś dziwne uczucie w dołku, które ściskało mnie i sprawiało, że obiecywałam sobie przeżyć mimo wszystko - przeżyć i wygrać wojnę. Idziemy drogą, którą tu przyszliśmy. Zebrałam ludzi...