ssakowicz.pl

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: lipca 2010

http://korowodymarzen.blogspot.com/2010_07_01_archive.html

Jak każda normalna 23- latka, mam głowę pełną marzeń. Marzeń o które walczę każdego dnia. Ja, On- My. Już wiemy, ten miesiąc spisany na straty, wiedziałam że tak będzie, ba, tak miało być. Powiedziano mi- od sierpnia, ale co ma zrobić serce matki, która matką nie zostanie w listopadzie? Która jedyne czego pragnie na ta chwilę to znów być w ciąży, usłyszeć pierwszy raz bicie serduszka jej fasolki. Czekam na Ciebie gwiazdeczko. Od sierpnia staramy się od nowa. Wierząc że któregoś dnia zostanie mamą. Moda i...

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: lutego 2014

http://korowodymarzen.blogspot.com/2014_02_01_archive.html

Niby prosta sprawa ;). Obietnica misi- żelków i 15 minutowe proszenie, błaganie by chodź na chwilkę popatrzył ładnie w obiektyw i wyszło o. I w ogóle to dupka blada. Bo młody bardziej chory niż zdrowy.oby mu do soboty przeszło. Na kulki by sie chciało dziecko zabrać. Misie idą śpać, a smok robi kupkę. Czyli jak to dziecko me, pomimo fontanny kataru z noska, męczącego kaszlu, stanu podgorączkowego i ogólnego osłabienia potrafi matkę rozbawić swoją fantazją i pomysłowością;). Tymku gdzie teraz idziemy?

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: marca 2015

http://korowodymarzen.blogspot.com/2015_03_01_archive.html

Zdecydowanie zbyt szybko mija. Dni uciekają jeden za drugim. Nie ogarniam już jaki mamy dzień tygodnia. I nie, nie narzekam że przy małym dziecku czasu brak dla siebie, ja tak troszkę marudzę że tego czasu za mało by się nacieszyć.tym małym człowiekiem. Czasu za mało by usiąść na spokojnie z Tymkiem i porobić zadania. Czasu za mało by zdjęcia chłopakom porobić- ale to plan na dziś. Czasu za mało by poleżeć rano w łożku i powdychać zapach dzidziusia. Ciągle za mało czasu. Lubię również swoją matę edukacyj...

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: Powrót do formy

http://korowodymarzen.blogspot.com/2015/05/powrot-do-formy.html

Efekty jeszcze nie są z zakresu "wow", ale źle nie jest, chociaż mogłoby być lepiej ;). Dietano z nią jest gorzej. Bo o ile zrezygnowałam z pieczywa, ziemniaków, ryżu, masła, cukru a makarony zamieniłam na te pełnoziarniste, o tyle nie potrafię pożegnać się z czekoladą i wyrobami czekoladopodobnymi. Ale pełna nadziei jestem że i z tym się w niedługim czasie uporam :). Takie moje małe porównanie które mnie mocno motywuje do dalszej pracy nad sobą:. You Might Also Like. 28 maja 2015 06:21. Our Perfect Days...

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: 5 miesięcy Franka

http://korowodymarzen.blogspot.com/2015/07/5-miesiecy-franka.html

No i dałam ciała.nie uczciłam 4 miesięcy Franka odpowiednim wpisem. Zdjęcia oczywiście powstały- na szybko, ale są. Za to dziś juz zadrabiam :). 5 miesięcy życia Franusia:. Jestem niezwykle żywym i komunikatywnym małym chłopcem :) Rozpoznaję już mame, tatę i oczywiście Tymka! To właśnie za nim się rozglądam od samego rana, piszczę radośnie gdy tylko otwieram oczka bo wiem że brat zaraz przyjdzie dać mi buziaka i oglądać ze mną bajki w łóżku obok mamy :). Zasypianie.hm nadal lubię zasypiać przy szumie...

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: maja 2015

http://korowodymarzen.blogspot.com/2015_05_01_archive.html

Efekty jeszcze nie są z zakresu "wow", ale źle nie jest, chociaż mogłoby być lepiej ;). Dietano z nią jest gorzej. Bo o ile zrezygnowałam z pieczywa, ziemniaków, ryżu, masła, cukru a makarony zamieniłam na te pełnoziarniste, o tyle nie potrafię pożegnać się z czekoladą i wyrobami czekoladopodobnymi. Ale pełna nadziei jestem że i z tym się w niedługim czasie uporam :). Takie moje małe porównanie które mnie mocno motywuje do dalszej pracy nad sobą:. 3 miesiące zycia Franka. Czaszdecydowanie jest go za mało.

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: O poranku...

http://korowodymarzen.blogspot.com/2013/06/265-miesiaca-masz.html

Dźwięki bliżej nieokreślone które mają wskazywać na podenerwowanie pierworodnego mego. I nic że szczebelki ma wyjęte by mógł sam do nas przyjść i wgramolić się pod nasza kołdrę. Widok poczochranej, niewyspanej, poirytowanej mamy o 6.00 rano to najpiękniejszy widok jakiego mógł nasz syn sobie zażyczyć. Przykryty swoją kołderką, moją kołdrą ogląda jak co dzień rano Kubuś Puchatek i Hefalumpy. Ijo ijo ijo. O baka! Czyli jak urozmaicić sobie oglądanie bajki o poranku? Tymeczku co byś chciał? Bo ja kocham spać.

korowodymarzen.blogspot.com

korowody marzeń: Swiat widziany "okiem" Tymka

http://korowodymarzen.blogspot.com/2015/04/swiat-widziany-okiem-tymka.html

Swiat widziany "okiem" Tymka. Na 4 urodziny Tymek dostał między innymi aparat :) Gadał o nim nieustannie od paru miesięcy, także był on dosłownie spełnieniem marzeń :). Obserwując niektóre ze zdjęć które wykonał, uderza mnie sposób w jaki to on widzi otaczający go świat. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetuer adipiscing elit. Aenean commodo ligula eget dolor Aenean massa. You Might Also Like. Miała 25 lat gdy zaczęła pisać tego bloga jeszcze nim zaszła w ciąże z Tymkiem. STAŚ - EMIL - RÓŻA. Nie chcę um...