asbestosgelos.wordpress.com
O co katoli pytają koledzy | Asbestosgelos's Blog
https://asbestosgelos.wordpress.com/2010/02/22/o-co-katoli-pytaja-koledzy
Co do oka, co do ucha, co do gęby wpadnie. O co katoli pytają koledzy. Dalej mamy haseł co niemiara – na przykład Apokryfy, Karaoke (! Ojciec Dyrektor, Psalmy Złorzeczące, Watykańska Ruletka aż po Żywy Różaniec. Wszystko lekko, łatwo choć nie zawsze za łatwo; trochę się zamotałem przy tekście o Szepcie Aniołów, za to genialna refleksja na przykład o Listach Pasterskich czy Przysiadzie Liturgicznym. Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Adres nie będzie widoczny).
asbestosgelos.wordpress.com
Się przeczytało, się zagra | Asbestosgelos's Blog
https://asbestosgelos.wordpress.com/2010/03/16/sie-przeczytalo-sie-zagra
Co do oka, co do ucha, co do gęby wpadnie. Się przeczytało, się zagra. PS Autor książki nazywa się Dimitrij Głuchowski. Wydawnictwo Insignis jednak uległo kretyńskiej modzie anglicyzowania rosyjskich nazwisk, mamy więc na okładce nazwisko-potworek Glukhovsky. Swoją drogą ciekawy człowiek i historia książki ciekawa – odsyłam na firmową stronę http:/ www.metro2033.pl/. One Response to “Się przeczytało, się zagra”. 18 Marzec 2010 at 9:49. Cóż, jak podjechaliśmy pod dom też musiałem poczekać, aż się zrespię🙂.
asbestosgelos.wordpress.com
Mózg Hitlera na praskim bruku | Asbestosgelos's Blog
https://asbestosgelos.wordpress.com/2011/10/15/mozg-hitlera-na-praskim-bruku
Co do oka, co do ucha, co do gęby wpadnie. Mózg Hitlera na praskim bruku. Po raz pierwszy o zamachu na Heydricha przeczytałem jako dzieciak. Pamiętam, że był to niezbyt długi komiks, bodajże w dwóch numerach poczciwego Relaxu – czyli na przełomie lat 70- i 80-tych. Pamiętam, że dziwiła mnie nieco. Czesi, co to się dali Niemcom bez jednego strzału podbić i nagle jakiś ruch oporu? One Response to “Mózg Hitlera na praskim bruku”. 6 Czerwiec 2012 at 13:30. Jgradzki at jewishmuseum.org.pl. Komentujesz korzyst...
asbestosgelos.wordpress.com
Jeśli jutro wojna… | Asbestosgelos's Blog
https://asbestosgelos.wordpress.com/2010/10/24/jesli-jutro-wojna
Co do oka, co do ucha, co do gęby wpadnie. Jeśli jutro wojna…. Film mi się przypomniał dlatego, że ostatnio przerobiłem sobie dwie książki wydawnictwa Warbook: „Kaukaskie epicentrum” Marcina Gawędy i „Stalowa kurtyna” Vladimira Wolffa. Obie bazują na mniej więcej takim założeniu, jak ten stary ruski film. Czyli co by było, gdyby jutro doszło do wojny. Ale zasadniczo nasi walczą ciężko, w obronie, okrążeniu i nawet w ruchu oporu. Wreszcie jednak uderza NATO (B-2! Może nie najwyższych lotów literatura, prz...