zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: Dwadzieścia dwa
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014/06/dwadziescia-dwa.html
Wtorek, 10 czerwca 2014. Ile można się ubierać? Jeknął Bartek - Zaraz musimy wychodzić. Już momencik - odpowiedziałam - nie lubię przychodzić na taką imprezę jako pierwsza. Justynko, spójrz na zegarek. Nie musisz się o to martwić. Będziemy ostatni. No już jestem gotowa, możemy iść - powiedziałam opuszczając łazienkę - Bartek, wszystko ok? Jakimś specjalistą nie jestem, ale człowiek jest blady, tak trochę bardziej niż norma to nie jest dobrze, prawda? Czy może to normalne? Tak, tak. Wyjedź z gara...Wjecha...
zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: maja 2014
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Piątek, 2 maja 2014. No hej - przywitałam się - czemu zawdzięczam twoją wizytę? No hej, hej - była pełna ekscytacji? Tak mi się wydaje, że to była ekscytacja. No dobra, mów - przewróciłam oczami i weszłyśmy do salonu. Wyjeżdżam - wrzasnęła. Przenoszę się, będę studiować w Berlinie - prawie piszczała z zachwytu. Wyraz mojej twarzy się nie zmienił. W przyszłym tygodniu - gdy tylko zobaczyła moją minę, jej twarz przybrała podobny wyraz. Dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej? Nową Mikasę? On może i tak...
zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: Dwadzieścia
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014/05/dwadziescia.html
Piątek, 2 maja 2014. No hej - przywitałam się - czemu zawdzięczam twoją wizytę? No hej, hej - była pełna ekscytacji? Tak mi się wydaje, że to była ekscytacja. No dobra, mów - przewróciłam oczami i weszłyśmy do salonu. Wyjeżdżam - wrzasnęła. Przenoszę się, będę studiować w Berlinie - prawie piszczała z zachwytu. Wyraz mojej twarzy się nie zmienił. W przyszłym tygodniu - gdy tylko zobaczyła moją minę, jej twarz przybrała podobny wyraz. Dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej? Nową Mikasę? On może i tak...
zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: Dwadzieścia trzy
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014/06/dwadziescia-trzy.html
Piątek, 13 czerwca 2014. Ty wiesz, że jedziemy tylko na 5 dni, prawda? Zapytał ironicznie Zbyszek wkładając moją drugą torbę do bagażnika. Ostrożnie - wrzasnęłam, gdy zaczął upychać mój bagaż. To i tak jeszcze nic - skwitował Bartek - ona na tydzień to dwie, wielkie walizki bierze. A skąd Ty to możesz wiedzieć? No nie pamiętasz żoneczko, jak jechaliśmy w podróż poślubną? Podróż poślubna? Zdziwił się Zibi - Albo nie odpowiadajcie, nie chcę tego wiedzieć - dopowiedział szybko. Ja się pytam jak? Zbyszek zmi...
dziewiec-trzynastek.blogspot.com
Trzynaście lat, dziewięć żyć: Liebster Award
http://dziewiec-trzynastek.blogspot.com/p/liebster-award.html
Trzynaście lat, dziewięć żyć. Opowiadanie science-fiction/fan fiction. Wydarzenia opisane w historii nigdy nie miały miejsca. 1 Czy masz autograf jakiegoś siatkarza/siatkarki? Jak tak, to kogo? Mam autografy od: Cupkovica, Woickiego, Zatorskiego, Wierzbowskiego, Atanasijevica, Drzyzgi, Bąkiewicza, Kłosa, Winiarskiego, Kooistry i Plińskiego. 2 Twoje marzenie związane z siatkówką? 3 Grasz w jakimś klubie? Jeśli tak, to na jakiej pozycji? Gram, jestem rozgrywającą :). W Warszawie, Jastrzębiu bądź Rzeszowie.
zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: kwietnia 2014
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
Piątek, 11 kwietnia 2014. Bartman - westchnęłam - czego Ty ode mnie chcesz o tej porze? Nie schlebiaj siebie, spodziewałam się innego telefonu - i to nawet nie skłamałam. Dobra, dobra i tak wiem, że czekałaś aż do Ciebie zadzwonię - zaśmiał się. Nawet nie wiesz jak długo o tym marzyłam - przewróciłam oczami. Zbyszek zadzwonił, żeby się i tu uwaga lepiej usiądźcie. Zadzwonił, żeby się ze mną umówić. I co wy na to? Co to za zapachy? Zaśmiał się Pit gdy tylko wszedł do kuchni. To zależy - zawtórowałam mu.
milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. : lipca 2015
http://milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. Miłość nie potrzebuje idealnych obiektów. Miłość jest jak. ależ nie, nie ma porównania na miłość. Ona nie ma swojej przyczyny, nie ma na nią wytłumaczenia. Miłość, wygląda na to, przeznaczona jest sama dla siebie.". Sobota, 25 lipca 2015. Rozdział 24 "Z kim ja pracuję? Otwarłam jedno okno, lecz zaraz potem szybko je zamknęłam, gdyż nadal znajdowaliśmy się na znacznej wysokości, a pod nami tylko woda. Uspokój się, bo wpadniemy do wody.
milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. : sierpnia 2015
http://milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. Miłość nie potrzebuje idealnych obiektów. Miłość jest jak. ależ nie, nie ma porównania na miłość. Ona nie ma swojej przyczyny, nie ma na nią wytłumaczenia. Miłość, wygląda na to, przeznaczona jest sama dla siebie.". Środa, 26 sierpnia 2015. Rozdział 26 "Czyżby ekipa pocieszająca w osobie przystojnego piłkarza była potrzebna? Siedziałam na kanapie w salonie wybierając menu na weselny obiad gdy obok mnie usiadła moja mama. Prosiłam ją o adre...
milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. : grudnia 2014
http://milosc-milosci-nierowna-bvb.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Nie obrażaj się na los, on dla Ciebie zaplanował coś specjalnego. Miłość nie potrzebuje idealnych obiektów. Miłość jest jak. ależ nie, nie ma porównania na miłość. Ona nie ma swojej przyczyny, nie ma na nią wytłumaczenia. Miłość, wygląda na to, przeznaczona jest sama dla siebie.". Sobota, 27 grudnia 2014. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Niedziela, 21 grudnia 2014. Nawet nie wiesz jak wszyscy się o Ciebie martwią! Karolina to jedyna osoba, któr...
zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com
Poznaliśmy się przypadkiem, więc przypadkiem mnie nie zostaw.: lipca 2014
http://zawsze-warto-miec-nadzieje.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Czwartek, 24 lipca 2014. Nie - pospiesznie wytarłam dłonią mokre policzki. Mnie nie oszukasz. - kucnął przede mną, chwycił w dłoń moją brodę i uniósł ją do góry - Powiedz mi co się stało? Strasznie wieje, a ja mam wrażliwe oczy. - na to stwierdzenie spojrzał na mnie miną typu: Nawet nie próbuj robić ze mnie debila, ok? A nie czasem rzęsy podlewasz? 347;widrował mnie wzrokiem spod byka. To też. - na mojej twarzy przebłysnął cień uśmiechu. To jak opowiesz mi co się stało? Wyrzucałam z siebie z prę...