dobreszablony.blog.pl
Księga Gości | dobreszablony blog
http://dobreszablony.blog.pl/ksiega-gosci
Witaj w mojej księdze gości. Wpisz się. Napisane przez M. około 6 rok (lata) temu. Jeszcze pożyczylam sobie 113, 110, 120, 127. I to już by było na tyle. Około 6 rok (lata) temu. Napisane przez Zawsze przy Tobie około 6 rok (lata) temu. Pobrałam szablon. Pozdrawiam. Napisane przez vide-cul-fide około 6 rok (lata) temu. Pobrałam szablon 137. Pozdrawiam. Około 6 rok (lata) temu. Pobrałam szablon o nr 105. Około 6 rok (lata) temu. I jeszcze 126 biorę – nie mogę się zdecydowac. Około 6 rok (lata) temu. Zgarn...
dra-matha.blog.pl
Małe źrenice. | ๑Krzyk Spadających Liści๑
http://dra-matha.blog.pl/2013/10/28/male-zrenice
The pines were roaring on the height, The winds were moaning in the night, The fire was red, it flaming spread The trees like torches blazed with light. Panikuję, bo boję się końca jesieni, boję się zimy i Świąt, boję się pogodnych mroźnych dni, boję się grzanego wina, pieczenia babeczek, gorącej herbaty, zrobienia kokonu z koca. Kurewsko przeraża mnie to, że nie potrafię się już tym cieszyć. Rzeczami, które miały mnie trzymać w pionie. Jedna odpowiedź na “Małe źrenice.”. 28 października 2013 20:19.
dra-matha.blog.pl
❋Foto | ๑Krzyk Spadających Liści๑
http://dra-matha.blog.pl/foto
The pines were roaring on the height, The winds were moaning in the night, The fire was red, it flaming spread The trees like torches blazed with light. Nick lub imię (wymagane). E-mail (nie będzie pokazywany) (wymagane). ๑Zasiali, zasiali…. Template design by Six Shooter Media. Themetized by Berriart's Wordpress Themes. ๑Krzyk Spadających Liści๑ is proudly powered by WordPress.
promyczkowy.blog.pl
Luty, 2012 | promyczkowy blog
http://promyczkowy.blog.pl/2012/02
Dream a little bigger. Miesięczne Archiwa: Luty 2012. Patrzę Jezus na brzegu. Taki do serca na co dzień. Mówił: – Przyjdź. Tylko nie licz na cuda. Do mnie się idzie przez ogień. I przede wszystkim po prostu przy mnie bądź. Chciałabym, żeby ktoś mnie pocieszył. Nie chcę już dłużej być silna. Choć raz pragnę poczuć się głupia i wystraszona. Tylko na chwilę, to wszystko… na dzień… na godzinę…. Leżąc na pryczy, obiecała sobie, że pewnego dnia pozwoli sobie zapomnieć o sile. A propos map oczywiście zaczęłam s...
promyczkowy.blog.pl
Grudzień, 2011 | promyczkowy blog
http://promyczkowy.blog.pl/2011/12
Dream a little bigger. Miesięczne Archiwa: Grudzień 2011. Czy kto widział jak przelali krew? Dzieci barykady, co przegrały w pierwszy dzień. Czy kto widział jak się ścielił trup? Kiedyś byli mali ktoś kołysał ich do snu. Czy kto widział tyle martwych ciał? Nikt nie zbudzi ich. Nikt im nie powiedział, że po prostu lepiej żyć. Zwykli chłopcy, o co się tu bić? Jakie lepsze jutro co się zbudzi skoro świt? No, i gdzie ten nowy, lepszy świat? 8211; nie ma żadnych zmian. Wciąż to samo, szkoda naszych łez.
ciurkot.blogspot.com
Archive for kwietnia 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_04_01_archive.html
Inne spojrzenie na China Town, czyli relacji z SF ciąg dalszy. Wtorek, 26 kwietnia 2016, godz. 03:29. Dzisiaj będzie dużo tekstu, ale adekwatnie więcej zdjęć :). Odkąd wyruszyliśmy z Warszawy minęły równo 2 tygodnie, ze względu na zmianę czasu na miejscu jesteśmy dokładnie 13 dni. Udało nam się już zobaczyć w zasadzie większość miasta - mówię o tych ciekawszych dzielnicach, ładniejszych miejscach, w te niepolecane raczej się nie zapuszczam. Godna uwagi jest także dzielnica Mission - głównie ze względu na...
ciurkot.blogspot.com
Archive for czerwca 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_06_01_archive.html
Czwartek, 23 czerwca 2016, godz. 21:59. Dzisiaj wpis będzie typowo dzieciowy jak by co. I nie będzie zdjęć kotów. W ogóle nie będzie dziś zdjęć. Ten post będzie moim narzekaniem i sposobem ogarnięcia co robię źle, a co inni zawsze robią perfekcyjnie. Ale uwierzcie mi, to nie jest jedyna rzecz, w której wszyscy dookoła mnie są ekspertami, a ja jak zwykle ofiarą losu, która nie zna się na rzeczy. A już tym bardziej nie wie, co potrzeba własnemu dziecku. Bo pieluszki jednorazowe…. Imię i miejscowość losowa).
odyn.blog.pl
Duchy letniej przeszłości. | Droga życia
http://odyn.blog.pl/2014/10/03/duchy-letniej-przeszlosci
Cudny tekst znów pozwala zatopić się w chwili melancholii. Wszystko tak szybko przemija. Oczekiwania, które zaciera czas, razem z marzeniami. Cicho wodząc długopisem po kartce, kolejne stronice zapisuje bzdetami. Tym razem jest ciepło, a w głowie nadal to samo. Odwieczna pogoń, nieustanne szukanie kolejnej drogi. Zdając sobie sprawę, że to nie będzie książka. Tylko kolejna karta wyrwana z życia. A mi się chce na to poświęcać kilkanaście minut życia? W całym tym pozornym komforcie, rozsypanych myśli nie d...
odyn.blog.pl
Reality… | Droga życia
http://odyn.blog.pl/2014/09/18/reality
Całość się ułoży, ale dopiero po czasie, kiedy na spokojnie przeanalizowane wszystko zostanie. Gdy spotkasz szczęście, zapomnisz o tym co było. Czekanie to czas, w którym można wiele zrozumieć. To jest przezabawne. Jak możliwe jest przeczuwanie pewnych rzeczy. Bez słów. Magiczne połączenie. Enigmatyczne zrozumienie. Każdą myśl. I widzieć jej rezultat u drugiej osoby. Jako forma nagrody czy kary. Jak to możliwe, pytam się Ciebie? Welcome to the worst nightmare of all… reality! 2 października 2014 o 20:56.
SOCIAL ENGAGEMENT