velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: sierpnia 2015
http://velousualis.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Niedziela, 23 sierpnia 2015. Kaczki odlatują w. Bayeux. Wydawcy Dobrych Pomysłów, Redaktorowi WiWo, który rok temu zaprosił mnie w swoje Gościnne Progi. I zachęcił do wejścia na ścieżkę podróżnej sprawozdawczości. Z potrzeby serca - autor. Ktoś musi nie spać, by jechać mógł ktoś. W pociągu do Kolonii. Pierwsza odsłona. Kolonia. Komentarz: "Nad rzekami Babilonu, tam siedzieliśmy i płakali, kiedyśmy wspominali Syjon" Psalm 137. Jestem znad morza, stamtąd przyjechała. Drugie suszenie namiotu. W drodze do.
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: Kościół de la Trinité czyli Panie z Caen.
http://velousualis.blogspot.com/2015/08/koscio-de-la-trinite-czyli-panie-z-caen.html
Wtorek, 4 sierpnia 2015. Kościół de la Trinité czyli Panie z Caen. Wtorek, 9 czerwca 2015. Wieczorne niepokoje związane z pogodą pierzchają o świcie. Zapowiada się naprawdę piękny dzień. Na początek wracam na plan zdjęciowy z gargulcami, tymi "od" św. Jana (Chrzciciela). W świetle dnia są znowu posągowo nieruchome ale dobrze wiemy, że to tylko poza na potrzeby chwili. Każdy filar arkady zwieńczony jest piękną głowicą wzbogaconą w motyw roślinny lub zwierzęcy. Absyda zamykająca prezbiterium zdobiona witra...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: stycznia 2015
http://velousualis.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Sobota, 31 stycznia 2015. Ten "pan" na bicyclu to raptor, czyli ja. To "coś" pode mną to velo, moja podróżniczo-oblężnicza machina (nie powstydziłby się jej Dedal). O miejscach zaś, w których byliśmy bądź w które się udamy, będzie głośno w kolejnych wpisach. Co do tytułowego "Facebrick'a" (każda zaawansowana technologia ma swój, niekiedy bardzo odległy w czasie i bogaty w tradycje prototyp) to muszę zaznaczyć, że artysta-grafik łącząc. 3 elementy tego jakże pełnego napięcia krajobrazu (czy. O "nawach", k...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: Kościół Saint-Étienne czyli Panowie z Caen.
http://velousualis.blogspot.com/2015/08/koscio-saint-etienne-czyli-panowie-z.html
Środa, 12 sierpnia 2015. Kościół Saint-Étienne czyli Panowie z Caen. Wtorek, 9 czerwca 2015. W drodze do "Panów" krótka przerwa na śniadanie. Najczęściej bywa to bagietka (jeśli mam szczęście i w pobliżu jest piekarnia - wprost z pieca, jeśli nie - zadowalam się tą ze "stojaka" w markecie). Do tego ser i mleko. Architektura tego kościoła jest znacznie bogatsza niż jego siostry, Sainte-Trinité. Różnice pomiędzy budowlami są jednak oczywiste i wynikają wprost z funkcji właściwych dla każdej z nich. Na to, ...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: Caen. Degustacja w ciemno.
http://velousualis.blogspot.com/2015/08/caen-degustacja-w-ciemno_2.html
Niedziela, 2 sierpnia 2015. Caen Degustacja w ciemno. Poniedziałek, 8 czerwca 2015. Wieczór dnia ósmego. W Sées zmieniam pierwotny plan i podejmuję szybką decyzję: jeszcze dziś jadę do Caen! Tym, co oba klasztory łączy to fakt, że nie sposób przecenić ich znaczenia ani dla życia mieszkańców miasta ani procesu jednoczenia Normandii i późniejszego podboju Anglii. Wilhelm i Matylda wrócą do naszej historii jeszcze jutro. Ale nie uprzedzajmy faktów, wszak to relacja (prawie) na żywo. Biel kamienia oraz błęki...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: lutego 2015
http://velousualis.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Sobota, 28 lutego 2015. Wyprawa 2015 - zapowiedź I. Poniższa mapa przedstawia trasę letniej, i zarazem najgorętszej z dotychczasowych wypraw. Wielość linii na niektórych odcinkach wynika z faktu, że planowanie trasy dopuszcza rozwiązania alternatywne, czego nie da się powiedzieć. O mapie zakupionej w księgarni. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sezonie, otwórz się! Otwarcie dokonało się przy udziale i w obecności małego "o". Liczbą przewodnią ot...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: marca 2015
http://velousualis.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
Niedziela, 29 marca 2015. Wiosna tuż, tuż. Na drzewach pojawiły się już pierwsze pąki. Co tu dużo mówić, w tzw. dzisiejszych czasach tradycyjny list, ostemplowany zgodnie z zasadami "sztuki stemplowania listów" bywa rzadkością budzącą wyjątkowe emocje (o ile nie jest to oczywiście wezwanie ze skarbowego albo mandat). Cja" dotknęła mnie tydzień temu, kiedy odruchowo sięgnąwszy do okiennej. Tym większe było moje zaskoczenie i radość, że znalazł i czas i ochotę, by odpisać. I długopis, oczywiście. Tak, tak,...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: czerwca 2015
http://velousualis.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Poniedziałek, 29 czerwca 2015. Jestem w stanie. W stanie wojny! Poniedziałek, 1 czerwca 2015. Na dworzec w Kolonii (stacja przesiadkowa do Akwizgranu) pociąg wtacza się z małym opóźnienie. Wcale mnie to nie martwi. To już nie te czasy, kiedy "z pociągu" czytaliśmy godzinę i ustawialiśmy zegarki. W Aachen (Aach, jak ja nie lubię germańskiego nazewnictwa miast z łacińskim rodowodem! Pijemy dworcową kawę, i jedziemy podzielić belgijski "tort" na 2 "nierówne połowy". I przyjmie ją moim imieniu. Wtorek, 2 cze...
velousualis.blogspot.com
PODRÓŻE QUASIMODO: Korona katedr: S jak Sées.
http://velousualis.blogspot.com/2015/08/korona-katedr-s-jak-sees.html
Sobota, 1 sierpnia 2015. Korona katedr: S jak Sées. Poniedziałek, 8 czerwca 2015, dzień ósmy. Przed wyjazdem z miasta (Lisieux) jadę jeszcze raz obejrzeć św. Piotra. Jedno widzenie to stanowczo za mało, bo katedra, czy to w południowym słońcu czy zdobna barwiącym na czerwono jasny kamień piaskowca światłem zachodu, za każdym razem wygląda inaczej. Jest nieprzewidywalna. I jeszcze ta wielość planów przy każdorazowej zmianie kąta widzenia podkreślana. Każde przęsło zakończone jest. Wymienione wyżej "efekty...