jakaela.blox.pl
Jakaela
http://jakaela.blox.pl/tagi_b/11985/Karkonosze.html
W DOMU I W PODRÓŻY. Opisy podróży najszybciej można znaleźć według tagów, które są wypisane w lewej kolumnie na dole. Blogi syna z wypraw. Dodaj blog do ulubionych. Wpisy z tagiem: Karkonosze. Wtorek, 13 sierpnia 2013. W czwartek moi panowie postanowili pojechać gdzieś do Czech na parę godzin. Ja natomiast zaparłam się na Śnieżne Kotły. No, bo jakże to tak, być w Karkonoszach i w ogóle nie zahaczyć o najpiekniejszy fragment? Poniżej Centrum Nadawcze RTV Śnieżne Kotły. W drodze na Szyszak:. Lubię takie sa...
foto.sinbrostudio.com
Oddech. Z górami w tle.
http://foto.sinbrostudio.com/reportaz/oddech
FOTOGRAFIA ŚLUBNA, PORTRETOWA, REPORTAŻOWA. Druga połowa duetu sinbro. Oddech. Z górami w tle. Po ostatnim moim wpisie powinnam przeprosić zimę. Jednak nie jest taka zła. W odpowiednich okolicznościach potrafi być nawet przyjemna. Dowodem na to będzie poniższa historia. Od kilku dobrych lat obserwuję poczynania Anity Suchockiej. Albo najlepiej, gdyby zrobili to oboje. W zatrzymywaniu miłości w kadrach nie mają sobie równych. Jakiś czas temu Anita na swoim Aifowym. Ogarnęła mnie lekka zazdrość i smutek, ż...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: Wiosna 2011 w Wiśniowym Sadzie
http://wisniowysad.blogspot.com/2012/02/wiosna-2011-w-wisniowym-sadzie.html
Sobota, 18 lutego 2012. Wiosna 2011 w Wiśniowym Sadzie. I tak to jest. Każdego dnia nie wiadomo za co sie zabrać. Nie ma czasu i siły taczek załadować. Zimy, tak jak ACTA, GMO, NWO i Codex Alimentarius miało nie być, i co? Wszystko jest na swoim miejscu, cóż z tego że po niewczasie. Ponieważ słychać już wiosnę 2012 po lasach i łąkach, chcę nadgonić z tą zeszłoroczną. Może i lato 2011 załapie się też na moją determinację. Kontynuuję więc poprzedni wątek. Fiołki to reprezentacja pełnej wiosny majowej i zak...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: grudnia 2009
http://wisniowysad.blogspot.com/2009_12_01_archive.html
Niedziela, 27 grudnia 2009. Wesołe Święta i po świętach. Pewnie Święta Wesołe i tak były, dlatego wolałem się nie wtrącać. W tym roku jakoś się czas przedświąteczny dziwnie skurczył, trafiliśmy na jego zgęstnienie, zbyt gęste, by spokojnie przepłynąć przez ten okres. Rzeczywiście większość śniegu zniknęła w mgnieniu oka, jakże by inaczej przy 16 st. Porąbany lód nie zdążył się roztopić na podwórzu i jedynym sposobem było posypać go i przy okazji głowę popiołem z kominka. Obchód odbył się z Dharmą w roli ...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: czerwca 2010
http://wisniowysad.blogspot.com/2010_06_01_archive.html
Czwartek, 24 czerwca 2010. Najgorzej nie jest. Pogoda jak dla mnie wyśmienita, 10 st. w nocy, 20 st. w dzień. Do pustynnych amplitud jeszcze daleko. Słoneczko nieco przydymione pyłami wulkanicznymi. Wolne pokoje poupychałem rodziną i robią sztuczne obłożenie. Ogród prezentuje się znakomicie, mimo zepsutej kosiarki, odpowiedzialnej za dalsze zakamarki niż zasięg elektrycznej. Życie w nim się toczy, ktoś mieszka, coś kwitnie, coś (ktoś? Pracuje lub śpi snem dziennym. Zaszczytny koncert Back Door. W jelenio...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: września 2010
http://wisniowysad.blogspot.com/2010_09_01_archive.html
Środa, 22 września 2010. Co było pierwsze, jajko czy kura? Od 500 lat ten dylemat mamy z głowy za sprawą Kolumba. Dodam tylko tyle, że Hintersaalberg (tylne Zachełmie) zostało dołączone do Hain (Przesieki) dopiero w 1902 roku. Wiśniowy Sad znajduje się u szczytu Góry Przesieckiej, która w połowie należy do Zachełmia i w połowie do Przesieki. Na południowym jej zboczu, na początku Drogi Zachełmskiej stoi najbliższa przesiecka, poniemiecka chata. Niedawno stała na uboczu, prawie w lesie. Andrzej za...Za to...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: lutego 2012
http://wisniowysad.blogspot.com/2012_02_01_archive.html
Sobota, 18 lutego 2012. Wiosna 2011 w Wiśniowym Sadzie. I tak to jest. Każdego dnia nie wiadomo za co sie zabrać. Nie ma czasu i siły taczek załadować. Zimy, tak jak ACTA, GMO, NWO i Codex Alimentarius miało nie być, i co? Wszystko jest na swoim miejscu, cóż z tego że po niewczasie. Ponieważ słychać już wiosnę 2012 po lasach i łąkach, chcę nadgonić z tą zeszłoroczną. Może i lato 2011 załapie się też na moją determinację. Kontynuuję więc poprzedni wątek. Fiołki to reprezentacja pełnej wiosny majowej i zak...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: maja 2010
http://wisniowysad.blogspot.com/2010_05_01_archive.html
Środa, 12 maja 2010. Naszym miejscem na Ziemi jest w rzeczywistości Przesiecka Góra, 612 m npm. Las oddalony jest o 40 m i ciągle się przybliża, a sam szczyt ok. 100 m od domu. Góra jest wyjątkowa i ciekawa nie tylko dla mnie. Ponieważ występuje tu 30 starych okazów jodły hercyńskiej w złym stanie zdrowotnym, głównie z powodu sporego apetytu zwierzyny płowej, przewiduje się wprowadzenie drapieżników. A kiedyś pod płotem naliczyłem 28 sztuk dorodnych łani, aż się szaro- brązowo wokół domu zrobiło. Pra...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: marca 2011
http://wisniowysad.blogspot.com/2011_03_01_archive.html
Sobota, 26 marca 2011. Teraz już wiem. Nie wychodzi się z domu bez aparatu. Zwłaszcza wtedy, gdy pomyślimy przez chwilę:- A może wziąć aparat? Natura żyje intensywnie, nie przejmując się zbytnio egocentryzmem człowieka. Szczęśliwie przeżyliśmy zimę. W tym roku była równie wyraźna jak poprzednie, trudno zauważyć różnicę, chociaż wydaje się być pozornie, radykalnie różna od ubiegłych: dłuższa, śnieżniejsza, mroźniejsza, piękniejsza i kosztowniejsza. Zimę przekładam do wspomnień i głowy nie daję, że już żad...
wisniowysad.blogspot.com
Ja i Wiśniowy Sad- Karkonosze: lutego 2010
http://wisniowysad.blogspot.com/2010_02_01_archive.html
Sobota, 13 lutego 2010. Niespiesznie zima odpuszcza. Śnieg nie chce jeszcze dokonać w sobie zmiany i zasilić piwniczek, wezbrać potoków, ale już złazi z drzew, zjeżdża z dachów, przygotowując się do drugiego życia. W niektórych miejscach jednak ma ubaw niemal po nasze pachy, a prawdopodobnie wiosna już za miesiąc. Na razie można za oknami obserwować jak powstają lodowce. Jak tak dalej pójdzie, to znikniemy za morenami. Wytrawnemu leśnikowi z sercem właściwym człowiekowi lasu i gór. W Szklarskiej Porębie&...
SOCIAL ENGAGEMENT