blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: Why does it always rain on me?
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/why-does-it-always-rain-on-me.html
A trip through abnormal life. Wtorek, 17 września 2013. Why does it always rain on me? Nie wiem co się dzieje. Nie mam pojęcia jak to kontrolować. To wszystko jest takie dziwne. Muszę coś z tym zrobić. Muszę to zakończyć. Wybiorę numer i zadzwonię. Wrócę tam, skąd dopiero się wygrzebałem, tylko tym razem z całkiem innego powodu. Wiem, że dam radę. Poradzę sobie. Ze wszystkim. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Tylu was tu było :).
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: Put your hands into the fire.
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/put-your-hands-into-fire.html
A trip through abnormal life. Czwartek, 19 września 2013. Put your hands into the fire. Nic się nie zmienia na lepsze, jak na razie tylko na gorsze. Zacząłem żyć monotonią. Mój mały problem daje o sobie znać już codziennie. A może on wcale nie jest taki mały, tylko ja wszystko neutralizuję? Nic już nie wiem. Masa pytań rodzi się w mojej główce. Dlaczego? Myślę o tym wszystkim, ale to jedynie prowadzi do bólu głowy. Tak mi Cię żal". Ja i tak dalej będę się śmiał. Zawsze. Udostępnij w usłudze Twitter.
pamietniksingla.blogspot.com
pamietniksingla
http://pamietniksingla.blogspot.com/2013/05/zotyjesienny-lisc.html
Piątek, 10 maja 2013. ŻÓŁTY, JESIENNY LIŚĆ. Każdy z nas to kiedyś miał. Taki moment, kiedy uświadamiasz sobie, że doszedłeś w końcu do czegoś co być może zmieni twoje życie. Nie jestem pewien czy była to właśnie ta chwila, ale zapewne dawała ona początek czegoś nowego. Jakieś otwarcie nowej karty. Tak, był to mój mały Wind of change. 1 września 2012. Czwartek. Kontynuował z dumą dyrektor. Nieodwołalnie i bez cienia wątpliwości powiem mu stanowcze „nie! Zaczyna pan za godzinę, może pan już wyjść! Postanow...
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: When the rain is blowing in your face... ♪ ♫
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/when-rain-is-blowing-in-your-face.html
A trip through abnormal life. Środa, 11 września 2013. When the rain is blowing in your face. ♪ ♫. W deszczowe dni, jakich przez ostatnie dni doświadczam dość często, jedyne co mi się chce to oczywiście spać. Najlepiej zawinąłbym się w kokon, nie myślał i nie ruszał z niego dopóki pogoda się nie poprawi, ale cóż, niestety nie jest mi to dane, bo wredny budzik wywala mnie z ciepłego posłania i wygania na zewnątrz. Zresztą, mógłbym dać sobie uciąć rękę, że większość z nas ma te same doświadczenia. Teraz, c...
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: Somebody mixed my medicine
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/somebody-mixed-my-medicine.html
A trip through abnormal life. Sobota, 7 września 2013. Somebody mixed my medicine. Jeżeli kiedykolwiek miałbym dać Wam jakąś poradę, to ludzie. nie pijcie nigdy zbyt dużo kawy. Ja skończyłem leżąc naz podłodze z poker face'em, trzęsąc się jak człowiek z padaczką. Taki tam news dnia. No ale wracając do początku. Mówi się trudno i idzie się dalej i co się stało, to się nie odstanie. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Tylu was tu było :). Why does i...
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: września 2013
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013_09_01_archive.html
A trip through abnormal life. Czwartek, 19 września 2013. Put your hands into the fire. Nic się nie zmienia na lepsze, jak na razie tylko na gorsze. Zacząłem żyć monotonią. Mój mały problem daje o sobie znać już codziennie. A może on wcale nie jest taki mały, tylko ja wszystko neutralizuję? Nic już nie wiem. Masa pytań rodzi się w mojej główce. Dlaczego? Myślę o tym wszystkim, ale to jedynie prowadzi do bólu głowy. Tak mi Cię żal". Ja i tak dalej będę się śmiał. Zawsze. Udostępnij w usłudze Twitter.
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: A very beginning.
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/a-very-beginning.html
A trip through abnormal life. Niedziela, 1 września 2013. Młody, trochę zagubiony i nieświadomy życia chłopak z marzeniami. A mianowice z jednym ogromnym, do którego dążyć chce przez najbliższe lata swojej egzystencji, to ja - Adam. Na samym wstępie opowiem kilka słów o mnie. Moja odpowiedź jest prosta - po prostu nie chcę. Być może dla wielu to głupota, ale nieczułbym się komfortowo. A co najpewniejsze, nie byłbym szczęśliwy, bo to właśnie do Polski należy moje serce. /patriota się znalazł/. Podoba Ci s...
blakesanatomy.blogspot.com
Blake's Anatomy: Disambiguation.
http://blakesanatomy.blogspot.com/2013/09/disambiguation.html
A trip through abnormal life. Piątek, 13 września 2013. Zespół lęku napadowego. Dziwna przypadłość, którą było mi wczoraj przeżyć oraz coś, czego już nigdy w życiu nie chcę doświadczyć. Przez nieco zamazany wzrok, Adam wyczytał na zegarze godzinę 8:55. Do dzwonka zostało tylko 5 minut. Wydawaloby się, że najdłuższe pięć minut w jego krótkim życiu. Nie wytrzymał już dłużej. Wstał z miejsca i podszedł do nauczyciela. Czy mogę wyjść wcześniej? Wszystko w porządku" zapytała. Minęło kilka chwil. Wszystko ...
pamietniksingla.blogspot.com
pamietniksingla
http://pamietniksingla.blogspot.com/2013/05/3-pazdziernika.html
Niedziela, 12 maja 2013. 3 października. Poniedziałek. Wycieczka. Mam wiele obaw, ale niewiele do stracenia. 80 zł dodatku? Jakby co to żadna strata. Wolę jednak za dużo nie rozmyślać. Cel wycieczki: Zakopane. Trasa do przebycia:. Czuję, że ta podróż przyniesie jakiś bilans zysków i strat. Wiem, że to nie przypadek, że jadę właśnie z nią, tymi młodziakami i że ktoś dał mi zielone światło do bycia wreszcie odpowiedzialnym i poważnym człowiekiem. Patryku może już czas w końcu dorosnąć? A mogę od okna?
SOCIAL ENGAGEMENT